Idealne rozwiązanie sytuacji Sancho nadejdzie już w styczniu

5
Erik ten Hag jak na razie ma poparcie kierownictwa Manchesteru United, co dziwi niektórych piłkarzy. (zdjęcie: United, X)

Jadon Sancho ciągle jest piłkarzem Manchesteru United, ale wszystko wskazuje na to, że może już nie zagrać w ich barwach. To efekt sprzeczki piłkarza z trenerem. Atmosfera jest tak napięta, że szkoleniowiec w trakcie konferencji prasowej starał się w ogóle nie wypowiadać imienia i nazwiska tego piłkarza. Według hiszpańskich mediów Barcelona zaczęła przygotowywać się na „nieuniknione”.

– Myślę, że wszystko zostało powiedziane. Mamy mocny skład i jesteśmy w dobrym nastroju przed sobotnim meczem – mówił ten Hag przed meczem z Brighton. Dziennikarze zwracali uwagę trenerowi, że ten nie odpowiada na pytania. Jeden z dziennikarzy zapytał wprost, jak szkoleniowiec odniesie się do wpisu piłkarza. Ten Hag odpowiedział wymijająco:

– Nie myślę o tym i nie mówię o tym, bo muszę wygrać mecz. Gracze, którzy są dostępni, zasługują na występ. Muszę ich odpowiednio przygotować i poprowadzić. Skupiam się jedynie na dostępnych zawodnikach. Nie sądzę, by temat, o którym pan mówi, był ważny. Najważniejsze, bym przygotował zespół do meczu, najlepiej jak potrafię – podsumował.

Hiszpański Sport twierdzi, że giganci La Liga uważnie śledzą rozwój sytuacji, a zarząd Barcelony jest zainteresowany potencjalnym wypożyczeniem Sancho w styczniu.

CZYTAJ: Polska zdobywa tytuł mistrza Europy w siatkówce po emocjonującym zwycięstwie nad Włochami

Dla Sancho może to być doskonały kolejny ruch. Eksperci ds. analiz piłkarskich w SciSports obliczyli, że typ zawodnika Sancho znacznie lepiej pasuje do Barcelony niż do Man United. Sancho to lewy skrzydłowy, który uzupełni atak Barcelony, gdzie jest wielu zawodników mogących grać na prawą, ale nie lewą stronę.

CZYTAJ: Salah jest niesamowity

Hiszpańskie media podają, że nadal nie było żadnych nacisków ze strony Barcelony, ale wszystko, co dzieje się i nie dzieje w Manchesterze z Sancho, jest uważnie śledzone.

Mówi się, że Sancho odrzucił transfer do „ligi Ronaldo”, tak więc dla Sancho Barcelona jest idealnym rozwiązaniem, powinien tam pójść z podniesioną głową. Dla Ten Haga jest to akceptowalne rozwiązanie na resztę sezonu, aż do najbliższego okna transferowego.