Jack Grealish budzi niepokój w Manchesterze United

0

Po zeszłym sezonie Ruben Amorim wie, że nie ma powodu, by lekceważyć żadnego rywala w Premier League. Wszystkie kluby mogą pokonać się w najtrudniejszym dniu w najtrudniejszej lidze świata. Przeciwko Evertonowi menedżer United wie, że „zagrożenia piłkarskie grożą”, zwłaszcza ze strony piłkarza Manchesteru City, który został „uwolniony” z maszynowej piłki Pepa Guardioli.

Pierwszy domowy mecz Amorima w Premier League rozegrał przeciwko Evertonowi rok temu i od tamtej pory wiele się wydarzyło. Zwłaszcza wśród poniedziałkowych gości, pochodzących z błękitnej części Liverpoolu.

PRZECZYTAJ: Per-Mathias Høgmo tylko szczegóły od podpisania kontraktu z klubem z Ligi Europy

„Teraz są lepszą drużyną niż wtedy. My też,” powiedział Amorim w wywiadzie dla Premier League.

„Są bardzo kompaktowe. Nie możesz patrzeć na ich wyniki. Trzeba obejrzeć mecze, żeby to zrozumieć. Przegrali 0-3 z Tottenhamem, ale jeśli obejrzysz mecz, wiesz, że różnica to stałe fragmenty gry,” powiedział Portugalczyk.

Jak wiecie, Jack Grealish to zawodnik, który może ukarać United, jeśli nie będą ostrożni.

„Grealish radzi sobie bardzo dobrze. Potrafi podnieść całą drużynę na duchu. Ndiaye to także absolutnie fantastyczny zawodnik, mówi Amorim i wskazuje na jeden z taktycznych ruchów, który go imponuje.

„Everton może zmienić sposób, w jaki ustawia środek pola. Czuć, że zmieniają środek pola w zależności od tego, z którą drużyną się zmierzą. Mogliby potrzebować Jamesa Garnera na prawej obronie, ale może to być też O’Brien ze względu na stałe fragmenty gry. To wszystko czyni ich bardziej kompletnym zespołem,” chwali się Amorim.

Czytaj o niemieckiej piłce nożnej: Trener Dortmundu rozumie, że zwolnienie Thomasa Tuchela było błędem

Everton natomiast zmierzy się z Manchesterem United, który wreszcie rozegrał mecze z bilansem zwycięstw i bez porażek – z rzędu. Wszystko o Manchesterze United – Everton

Brak postów do wyświetlenia