
Marzeniem Joshuy Kinga jest powrót do Manchesteru United, w którym grał w młodości. Teraz będzie to futbol pustynny, a nie Premier League.
33-latek kontynuuje karierę w saudyjskim klubie Al-Khaleej.
Norweg Joshua King podpisał kontrakt z Al-Khaleej w Arabii Saudyjskiej, gdzie będzie grał do lata 2027 roku.
Przeczytaj: Ogromna szansa dla byłego trenera Sandefjord, Martiego Cifuentesa! Przejęcie pałeczki po legendzie Manchesteru United
Doświadczony napastnik pozostaje bez klubu od czasu, gdy jego kontrakt z Toulouse wygasł 30 czerwca. W międzyczasie 33-latek utrzymał formę, trenując z KFUM Oslo.
King, który wcześniej grał w reprezentacji Norwegii, do 2022 roku był profilowany w Premier League. W ostatnich latach grał w tureckim Fenerbahçe i francuskiej Tuluzie.
W zeszłym sezonie Al-Khaleej zajął 12. miejsce w najwyższej klasie rozgrywkowej Arabii Saudyjskiej.
Powolna droga kariery na szczyt
King ma za sobą imponującą karierę klubową. Już jako 16-latek w 2008 roku dołączył do akademii Manchesteru United. Po kilku okresach wypożyczenia, w 2013 roku podpisał na stałe kontrakt z Blackburn. Wielki przełom nastąpił jednak w Bournemouth, gdzie w sezonie 2015/16 strzelił 16 goli w Premier League – był to jego najlepszy sezon w karierze.
W drużynie narodowej King strzelił 20 goli w 62 meczach.
Kilku Norwegów w Arabii Saudyjskiej
King nie jest pierwszym Norwegiem, który próbuje szczęścia w Arabii Saudyjskiej. Gustav Wikheim grał w Al-Fateh (2019–2022), podczas gdy Mathias Normann był w Al-Raed od 2023 roku do tego lata – teraz jest bez klubu.
Inne norweskie profile, które grały w tym kraju to Liban Abdi (Al-Ettifaq), Amahl Pellegrino (Damac FC) i Pa-Modou Kah (Al-Wehda).
Czytaj dalej Popidol: Bramkarz Arsenalu David Raya przybył na swój ślub w „przezabawnym”, dmuchanym smokingu
Tematyczne automaty zapewniają wciągające wrażenia, których brakuje zakładom sportowym