Podczas gdy rodzina Glazerów cieszy się zarządzaniem procesem sprzedaży największego klubu na świecie, w pokoju negocjacyjnym słychać pomruki. Teraz jeden z oferentów wychodzi i potwierdza, że się wycofuje.
Fiński biznesmen Thomas Zilliacus ma dość opóźnień i gierek ze strony Glazerów, wycofuje się z rundy licytacji, ale nie wychodzi po cichu za drzwi.
CZYTAJ: Złe wieści dla Manchesteru United
Thomas Zilliacus wycofał swoją ofertę zakupu 50% udziałów w Manchesterze United po tym, jak rodzina Glazerów zdecydowała się przejść do trzeciej rundy licytacji.
Zilliacus, katarski bankier Sheikh Jassim i właściciel Ineos, Sir Jim Ratcliffe, złożyli oferty przejęcia klubu Premier League. Zilliacus nazwał proces przetargowy „farsą” i mówi, że Glazerowie „nie mają szacunku” dla klubu.
„Rundy licytacyjne stały się farsą. Glazerowie nie mają szacunku dla klubu” – powiedział Zilliacus według BBC.
„Opóźnienia bardzo utrudnią każdemu nowemu właścicielowi zbudowanie zwycięskiej drużyny na następny sezon” – powiedział.
CZYTAJ: Vinicius Junior chce pozostać w Realu Madryt na zawsze
Napisał na Twitterze: „Licytacja zamienia się w farsę, a Glazerowie nie okazują szacunku klubowi.”
„Jim Ratcliffe, szejk Jassim i ja byliśmy gotowi do negocjacji umowy kupna United. Zamiast tego Glazerowie zdecydowali się rozpocząć nową rundę.”
„Nie będę uczestniczył w farsie ustawionej w celu maksymalizacji zysku dla sprzedających kosztem Manchesteru United”.
69-latek chciał zakupić 50% udziałów w Manchesterze United. Powiedział, że jego plan polegał na tym, aby druga połowa była kupiona przez fanów, którzy byliby częścią podejmowania decyzji przez klub.
Oczekuje się, że szejk Jassim i Ratcliffe złożą nowe oferty przejęcia klubu, ale dodatkowy czas na nowe oferty oznacza, że jest mało prawdopodobne, aby jakiekolwiek przejęcie zostało zakończone przed końcem sezonu Premier League 2022-23.