![dir-og-man.jpg](https://pl.sporten.com/wp-content/uploads/2025/02/dir-og-man-696x403.jpg)
Manchester City i Premier League toczą batalię prawną od czerwca ubiegłego roku. Mecz, który dotyczył obowiązujących w Premier League zasad dotyczących transakcji powiązanych stron (APT).
Przepisy stanowiły, że umowy handlowe z udziałem klubów muszą zostać ocenione przez Premier League, aby mogły zostać uznane za mające „uczciwą wartość rynkową”. Jednak Manchester City twierdził, że był ofiarą „dyskryminacji” w związku z przepisami, nazywając je „tyranią większości”.
W październiku niezależny panel arbitrażowy uznał, że zasady są „niezgodne z prawem”.
Mówi się, że zespół prawny miasta wygrał siedem ze swoich głównych sporów – chociaż „wiele” ich roszczeń zostało odrzuconych przez panel. Rzekomo wymagano od nich jedynie wykazania, że przepisy są niezgodne z prawem w przypadku jednego z ich argumentów
Premier League poinformowała w oświadczeniu, że trybunał uznał, że „zasady są niezbędne, aby kontrola finansowa ligi była skuteczna”. Dodano, że Trybunał „zidentyfikował niewielką liczbę odrębnych elementów przepisów, które w swojej obecnej formie nie są zgodne z wymogami prawa konkurencji i prawa publicznego” i stwierdził, że w odpowiednim czasie zaproponuje niezbędne zmiany w przepisach.
W następnym miesiącu kluby Premier League zagłosowały 16-4 za zmianami, a Manchester City był jednym z klubów, przeciwko którym głosowano.
Aktualni mistrzowie rozpoczęli następnie dalsze działania prawne przeciwko Premier League w styczniu w związku ze zmianami, a dyrektor generalny ligi Richard Masters stwierdził, że City „dążyło do stwierdzenia, że zmiany zatwierdzone przez kluby w listopadzie (a tym samym obecne zasady APT) są niezgodne z prawem i nieważne”.
Mike Keegan z Daily Mail donosi teraz, że niezależny panel osiągnął ostateczny werdykt w procesie dotyczącym poprzednich przepisów APT, orzekając, że były one nielegalne „w całości”.
Twierdzi się, że każda transakcja odrzucona lub o obniżonej wartości w ramach systemu, który obowiązywał od grudnia 2021 r. do listopada 2024 r., może być przedmiotem „silnych roszczeń odszkodowawczych” w przypadku, gdy klub „uważa, że jego wyniki konkurencyjne zostały naruszone przez decyzję podjętą w ramach poprzedniego systemu APT” – co, jak się mówi, może wpędzić ligę „w chaos
„.
Werdykt nie jest związany z ostatnim prawnym wyzwaniem City dla zmienionych zasad przegłosowanych przez kluby, które nie otrzymały jeszcze własnego werdyktu. Nie ma to również żadnego związku z ponad 115 domniemanymi naruszeniami Premier League i przepisów finansowych UEFA.
W oświadczeniu z ostatecznego wyroku – odnoszącym się do zmienionych zasad pomimo faktu, że nie wydano jeszcze wyroku w tej sprawie – czytamy (za pośrednictwem Daily Mail): „W pierwszym wyroku częściowym stwierdzono, że zasady APT i zmienione zasady APT były niezgodne z prawem pod trzema względami.
„Pojawia się teraz pytanie o to, czy te trzy aspekty mogą zostać oddzielone od pozostałych zasad APT, tak aby pozostałe zasady APT były ważne i wykonalne.
„Trzy aspekty, w których Regulamin APT i zmieniony Regulamin APT były niezgodne z prawem, nie mogą zostać rozdzielone, w wyniku czego Zasady APT jako całość są nieważne i niewykonalne.”
Premier League nie skomentowała jeszcze oficjalnie werdyktu, chociaż jej dyrektor generalny Richard Masters podobno powiedział klubom dziś po południu: „Poprzednie zasady APT już nie obowiązują, a nowe zasady zostały przegłosowane.
„Liga wcześniej powiedziała klubom, że ta decyzja dotyczyła statusu prawnego poprzednich zasad APT i nie wpłynie na działanie nowych zasad”.