Erik ten Hag z Manchesteru United został zawieszony ze względu na nowe przepisy Premier League. Przez to nie wystąpi w najbliższym starciu swojego zespołu z Evertonem.
Erik ten Hag z Manchesteru United znalazł się w sytuacji nie do pozazdroszczenia, ponieważ będzie oglądać z trybun zbliżające się starcie z Evertonem. Nowe, rygorystyczne zasady Premier League dotyczące zachowania przy linii bocznej nałożyły na menedżera zakaz ze względu na nagromadzenie żółtych kartek w poprzednich meczach.
CZYTAJ: Steve Bruce nalega, aby Manchester United dał czas Erikowi ten Hag
Sędzia Graham Scott upomniał Erika ten Haga żółtą kartką w drugiej połowie wygranego 1–0 meczu z Luton Town za dyskusję na temat podyktowania wrzutu z autu dla przeciwników. Wcześniej w tym sezonie Erik ten Hag zdążył dostać już dwie żółte kartki w meczach z Arsenalem oraz Tottenhamem.
Oznacza to, że menedżer będzie musiał odbyć karę zawieszenia w kolejnym ligowym spotkaniu. Wypada to na wyjazdowy mecz z Evertonem 26 listopada, w którym ekipę z Old Trafford poprowadzi jeden z członków sztabu szkoleniowego.
#MUFC will face Everton this weekend without Erik Ten Hag on the sideline with him serving his 1 match ban from his prior 3 yellow cards! 🟨 pic.twitter.com/0hVfqbJdoZ
— Stretford Paddock (@StretfordPaddck) November 22, 2023
Zastanawiając się nad tą trudną sytuacją, Ten Hag przyznał: „Oczywiście do pewnego momentu musisz akceptować decyzje i ja też powinienem to zrobić”. Pomimo swojej nieobecności, trener wyraził pewność, że jego sztab trenerski będzie w stanie bezproblemowo nadzorować przebieg meczu w jego imieniu, zapewniając ciągłość podejścia Man United.
– To nie jest miłe, ale jestem pewien, że przygotujemy się na Everton, a mój sztab trenerski przejmie obowiązki, są wystarczająco kompetentni, aby wykonać tę pracę – powiedział trener.
To zawieszenie linii bocznej nie jest odosobnionym zjawiskiem. Cenione postacie, takie jak Pep Guardiola i Marco Silva, również otrzymały zakazy, co skłoniło do ponownego rozważenia zachowania przy linii bocznej w ferworze piłkarskich bitew. Po podobnym zakazie, Guardiola przyznał, że należy zachować spokój podczas meczów, co uważa za wyzwanie, ale konieczne dla skutecznego zarządzania linią boczną.
Dla Manchesteru United moment zawieszenia ten Haga jest kluczowy. Zespół, który obecnie zajmuje szóste miejsce w ligowej tabeli, pokazał przebłyski swojego potencjału, zapewniając zwycięstwa w czterech z pięciu ostatnich spotkań ligowych. Nieobecność menedżera na linii bocznej stanowi wyjątkowe wyzwanie, wymagające umiejętnych dostosowań i przywództwa ze strony sztabu trenerskiego.
Tymczasem Everton zmaga się z własnym zamieszaniem poza boiskiem, w obliczu znacznego dziesięciopunktowego odjęcia punktów za złamanie przepisów finansowych Premier League. Klub planuje zakwestionować tę karę, stanowczo określając ją jako nieproporcjonalną i niesprawiedliwą, przygotowując grunt pod potencjalną bójkę prawną, która zaburza koncentrację i stabilność klubu na boisku.
CZYTAJ: Duża kara w Premier League. Everton został pozbawiony punktów!