
We wtorek 10 czerwca reprezentacja Finlandii zmierzyła się z Polską w eliminacjach do Mistrzostw Świata 2026. Mecz nie zostanie jednak zakończony w regulaminowym czasie gry.
W okolicach 73. minuty mecz został przerwany. Według wstępnych doniesień, jeden z kibiców na trybunach stadionu w Helsinkach stracił przytomność. Służby medyczne natychmiast ruszyły mu na pomoc.
Spiker stadionowy stwierdził, że jak tylko pojawi się informacja o wznowieniu meczu, zostanie to natychmiast ogłoszone. Mecz został wstrzymany
Mecz Finlandia – Polska przerwany ❌
— Polsat Sport (@polsatsport) June 10, 2025
Trwa akcja reanimacyjna na trybunach 😥#FINPOL pic.twitter.com/wHBPrUGzVw
Po kilku minutach piłkarze obu ekip zeszli do szatni.
Na ten moment Finlandia prowadziła z Polską 2:1. Gole dla gospodarzy strzelili Joel Pohjanpalo oraz Benjamin Kallman, a dla gości – Jakub Kiwior.
Przeczytaj: Reprezentacja Polski w totalnej rozsypce
Po kilkunastu minutach proces reanimacji został zakończony. Spiker ogłosił, że spotkanie zostanie wznowione o 23:00 czasu polskiego.
– W życiu są ważniejsze rzeczy niż piłka nożna. Wiemy tylko, że osoba, o której mowa, jest w stanie krytycznym w szpitalu. Będę chronić jej prywatność i nie chcę dalej komentować tej sprawy – powiedział Joel Pohjanpalo, strzelec pierwszego gola dla Finlandii, cytowany przez dziennik „Helsingin Sanomat”.
Podobne informacje przekazał szkoleniowiec reprezentacji Finlandii Jacob Friis, podkreślając, że „osoba, u której wystąpił atak, jest hospitalizowana i jej stan jest krytyczny”. – Mam nadzieję, że wyzdrowieje – zaznaczył.
Mecz został wznowiony bez zmiany wyniku do końcowego gwizdka sędziego.
Przeczytaj: Koeman reaguje na skandal z Lewandowskim w reprezentacji Polski