Gwiazda Interu Miami Lionel Messi powiedział, że PSG nigdy nie pogratulowało mu zwycięstwa w Pucharze Świata w 2022 roku z Argentyną.
W grudniu ubiegłego roku Lionel Messi poprowadził Argentynę do chwały na Mistrzostwach Świata 2022 w Katarze, pokonując Francję w rzutach karnych. Mecz ten przejdzie do historii jako jeden z najlepszych meczów piłkarskich w historii. Potem oczywiście musiał wrócić do PSG, klubu, w którym Messi stwierdził, że gra nie jest najprzyjemniejsza.
CZYTAJ: Robert Lewandowski z Barcelony dołącza do Lionela Messiego i Cristiano Ronaldo
W niedawnym wywiadzie dla komika Miguela Granadosa, 36-letnia supergwiazda Interu Miami ujawniła, że klub z Paryża nigdy nie pogratulował mu zwycięstwa w Pucharze Świata.
„Było to zrozumiałe: byłem w kraju, z którym wygraliśmy finał i to była nasza wina, że oni nie zostali ponownie mistrzami świata. Byłem jedynym zawodnikiem, który poza pozostałymi 25 zawodnikami nie cieszył się uznaniem w swoim klubie” – powiedział Messi.
🗣️ Leo Messi on French PSG fans booing him:
“It's understandable. I was in the team we won the final against, it was our fault that they had not been world champions again.” pic.twitter.com/Z5pZUpFYKC
— Football Talk (@FootballTalkHQ) September 21, 2023
Tak czy inaczej, jest to wyjątkowo nieprofesjonalne zachowanie ze strony PSG, który jest jednym z najbardziej elitarnych klubów na świecie. Messi doprowadził Argentynę do zwycięstwa, strzelając siedem goli i notując trzy asysty. Zasłużył za to na uznanie ze strony swojego klubu. Nic dziwnego, że chciał stamtąd odejść.
Wkrótce po powrocie do stolicy Francji, PSG zawiesiło Lionela Messiego za odbycie nielegalnego wyjazdu do Arabii Saudyjskiej w celu wypełnienia obowiązków jako ambasador turystyki kraju.
To były burzliwe dwa lata dla Messiego w PSG i jesteśmy pewni, że cieszy się, że to już koniec. Teraz legenda kwitnie w MLS i daje fanom Interu Miami nadzieję na lepsze dni. Jego wpływ był już widoczny, ponieważ pomógł drużynie Davida Beckhama zdobyć Puchar Ligi, a jednocześnie dotarł do finału US Open Cup.
CZYTAJ: Alexis Mac Allister ujawnia, co czyni Lionela Messiego wyjątkowym
