Nasila się spór w sprawie występu Rosjan i Białorusinów na olimpiadzie

7

Kilka tygodni temu Międzynarodowy Komitet Olimpijski wydał oświadczenie nawołujące do zezwolenia Rosjanom i Białorusinom na udział w olimpiadzie w Paryżu w 2024 roku. Choć komitet spotkał się z dużą krytyką, nie ustaje w próbach znalezienia rozwiązania, a kolejne kraje straszą bojkotem olimpiady.

W wydanym kilka tygodni temu oświadczeniu Międzynarodowy Komitet Olimpijski oświadczył, że rozważa dopuszczenie Rosjan i Białorusinów do występu na letnich igrzyskach w Paryżu w 2024 na ściśle określonych warunkach. Komitet chce, aby rosyjscy i białorusińscy sportowcy wystąpili na olimpiadzie pod neutralną flagą, bez barw narodowych, bez śpiewania i puszczenia własnego hymnu oraz, jeśli nie wspierają aktywnie Rosji i Białorusi w działaniach wojennych na Ukrainie. Komitet planuje również zezwolić rosyjskim i białorusińskim sportowcom na udział w azjatyckich kwalifikacjach do olimpiady w Paryżu.

Pomysł komitetu spotkał się z międzynarodowym oporem i krytyką. Komitet odrzuca krytykę, powołując się na zasady kierujące olimpiadą o tym, że udział w niej może wziąć każdy, powinna być apolityczna i łączyć ludzi. Wiele Państw uważa jednak, że wszystko ma swoje granice tolerancji, a te zostały przekroczone przez Rosję, kiedy zaatakowała Ukrainę i dotąd ją bombarduje.

Ukraina skrytykowała komitet za wydane oświadczenie i grozi bojkotem igrzysk, jeśli komitet nie wysłucha jej prośby o zakazanie Rosjanom i Białorusin udziału w olimpiadzie w Paryżu. Komitet został skrytykowany również m.in. przez Litwę, Łotwę, Estonię, Niemcy, Danię, Rumunię i Polskę. Prezydent RP Andziej Duda, przebywający obecnie w Londynie, został poproszony o komentarz w sprawie.

– Absolutnie uważam, że nikt, kto z tolerancją albo aprobatą odnosi się do rosyjskiej agresji na Ukrainę, do polityki realizowanej przez Władimira Putina, przez rosyjskie władze, nie powinien brać udziału w wielkim święcie sportu, wielkim święcie pokoju i przyjaźni, jakim są igrzyska olimpijskie. I co do tego nikt chyba nie ma wątpliwości – powiedział prezydent Duda.