
W pierwszym meczu fazy grupowej Klubowych Mistrzostw Świata, Bayern Monachium nie pozostawił szans nowozelandzkiemu Auckland City.
Już pierwsza połowa potwierdziła obawy o katastrofalną przepaść klasową między drużynami. Monachijski gigant zmiażdżył przeciwników, strzelając sześć goli bez odpowiedzi przed przerwą.
Jednostronny pojedynek trwał dalej po przerwie, a mecz zakończył się oszałamiającym wynikiem 10-0 — widowiskiem, jakiego nie widziano przez ponad 60 lat starego Pucharu Interkontynentalnego ani poprzednich formatów turniejowych.
Bayern make it 10! 🇺🇸🔟 pic.twitter.com/TmgYoC4a9a
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) June 15, 2025
– Przygotowaliśmy drużynę do tego meczu tak samo, jak do każdego innego meczu – zapewnił trener Vincent Kompany, podkreślając, że celem jest zwycięstwo w całym turnieju.
Przeczytaj także: Bayern Monachium przygotowuje ofertę za portugalską gwiazdę
Warto zauważyć, że oprócz Auckland, innymi rywalami Bayernu w grupie C są jeszcze Boca Juniors i Benfica Lizbona.
W tegorocznych Klubowych Mistrzostwach Świata po raz ostatni zagrają dwaj piłkarze Bayernu. Z monachijskim klubem po tej imprezie pożegnają się Thomas Müller i Leroy Sané, który przeprowadzi się do tureckiego Galatasaray.
Przeczytaj także: Rekordowa umowa w toku. Real i Vinicius blisko porozumienia