
Arsenal krótką przerwę w lutym spędzi na zgrupowaniu w Dubaju. Nadal nie ma czystego napastnika, pomimo solidnej próby sprowadzenia Olliego Watkinsa z Aston Villi, ale kilka ważnych dni z odpoczynkiem od angielskiego zimowego klimatu i Premier League. Największym pechem było więc to, że Arsenal wrócił do Premier League z kontuzjowanym kluczowym zawodnikiem.
Kai Havertz zajmuje pozycję napastnika, na której Arsenal jest już słabo obsadzony, według The Athletic Niemiec doznał kontuzji ścięgna podkolanowego na obozie treningowym w Dubaju.
To nie koniec. Angielskie media twierdzą, że kontuzja wyklucza napastnika z gry z solidnymi 15 golami w 34 meczach (9 w Premier League) do końca sezonu.
Arteta udzieli więcej informacji na piątkowej przedmeczowej konferencji prasowej przeciwko Van Nistelrooyowi i Leicester. Jeśli to prawda, biorąc pod uwagę, że Bukaya Saka i Gabriel Jesus również wypadli z gry z powodu długotrwałych kontuzji, to naprawdę żartuje to również z tytułów Arsenalu w tym sezonie.