Polski triatlonista Robert Karaś poznał karę w wyniku skandalu dopingowego.
Robert Karaś, wybitny polski sportowiec, znajduje się w centrum kontrowersji po nałożeniu przez organizację IUTA surowych kar za naruszenia dopingowe. Rekord Karasia na dystansie 10xIronman został wymazany, co oznacza poważną porażkę w jego karierze.
Warto przypomnieć, że Karaś podczas Brasil Ultra Tri w Rio de Janeiro ustanowił rekord świata na dystansie 10-krotnego Ironmana.
Karaś przeszedł do historii, ustanawiając nowy rekord świata w niesamowitym czasie 164 godzin, 14 minut i 2 sekund. Podczas tego wyczerpującego wyzwania wytrzymałościowego, Karaś przepłynął imponujące 38 kilometrów, pokonał na rowerze zadziwiające 1800 kilometrów i pokonał pieszo 422 kilometry, ale w wyniku dyskwalifikacji ten wynik został usunięty z tabeli rekordów. Tym samym rekordzistą jest Belg Kennetha Vanthuyne (182:43:43).
Przedstawiciele ultratriathlonowej organizacji IUTA potrzebowali aż ośmiu miesięcy na wydanie werdyktu w sprawie Karasia. Polak za stosowanie niedozwolonych substancji został ukarany dwuletnią dyskwalifikacją.
CZYTAJ: Prezydent FIFA Gianni Infantino ujawnia ostateczny termin położenia kresu rasizmowi
Dwuletnia dyskwalifikacja Karasia przez IUTA: odkrycie skandalu dopingowego
Decyzja IUTA o dyskwalifikacji Karasia na okres dwóch lat wynika z skandalu dopingowego, który wybuchł po przeprowadzonym w zeszłym roku badaniu antydopingowym. Badanie wykazało obecność w organizmie Karasia zakazanej substancji, podając w wątpliwość jego niezwykłe osiągnięcie w postaci pobicia rekordu świata na dystansie 10-krotnego Ironmana.
W wywiadzie dla programu „Hejt Park” w Kanale Sportowym, Karaś otwarcie przyznał, że świadomie zażywał zakazaną substancję. Sportowiec twierdził, że zrobił to tylko dlatego, że suplementująca go osoba, Michał Maciej, zapewnił go, że medykament nie ma żadnego wpływu na wyniki sportowe i znika całkowicie z ciała po 72 godzinach. Powiedział mi: „72 godziny i nie będziesz tego miał w swoim ciele”, więc wiedziałem, że to coś nielegalnego.
Robert Karaś został zawieszony na 2 lata przez federację IUTA za stosowanie dopingu. Postępowanie wszczęto po ustanowieniu rekordu świata na dystansie 10-krotnego Ironmana w majowych zawodach Brasil Ultra Tri w Rio de Janeiro. Wynik został również usunięty z tabeli z rekordami. pic.twitter.com/BfP64dZzPh
— 🌐 ᴛʜᴇᴘᴏʟᴀɴᴅɴᴇᴡs 🌐 (@thepolandnews_) February 10, 2024
Unieważnienie rekordu
Sama informacja o dyskwalifikacji Polaka widnieje już na stronie internetowej federacji IUTA (International Ultra Triathlon Association). Okres zawieszenia, który rozpoczął się 30 maja 2023, potrwa do 29 maja 2025 roku.
Federacja IUTA wskazała, że podstawą kary są dwa artykuły ze światowego kodeksu antydopingowego:
2.1. („Obecność substancji zabronionej lub jej metabolitów lub markerów w próbce fizjologicznej zawodnika”)
2.2. („Użycie lub próba użycia przez zawodnika substancji zabronionej lub metody zabronionej”).
Co więcej, IUTA unieważniła rekordowy występ Karasia na 10-krotnym dystansie Ironman, wymazując jego niezwykłe osiągnięcie z historii ultratriathlonu. Decyzja stowarzyszenia odzwierciedla zdecydowane stanowisko wobec praktyk dopingowych, podkreślając znaczenie uczciwości w sporcie wyczynowym.
CZYTAJ: Wojciech Szczęsny, polski piłkarz, jest właścicielem najdroższego SUV-a świata