Roland Garros 2023. Drabinka sypie się jak domek z kart

38
Iga Świątek (Twitter)

Na tydzień przed rozpoczęciem wielkoszlemowego Roland Garros organizatorzy turnieju otrzymują lawinę złych wieści. Dzień po dniu z paryskiego szlema wycofują się kolejni tenisiści. Oto zawodnicy, którzy wycofali się z Roland Garros 2023.

Na takim Roland Garros nikt nie czekał. Dzień po dniu z turnieju wycofują się kolejne gwiazdy. Największym ciosem dla imprezy było wycofanie się Rafaela Nadala. 14-krotny triumfator imprezy jest w opłakanym stanie fizycznym i boryka się z kontuzją biodra od styczniowego Australian Open. Niestety na tym lista nieobecnych na Roland Garros 2023 dopiero się zaczyna.

Na tegorocznym szlemie w Paryżu. Zabraknie zarówno zawodników starego pokolenia, jak i tego z next-gen. Najpierw swoją nieobecność na turnieju ogłosił Nick Kyrgios. Australijczyk wciąż dochodzi do siebie po artroskopii kolana i leczy ranną stopę, który skaleczył, podczas gdy napadali na jego dom z bronią. Możecie o tym przeczytać tutaj: Nick Kyrgios ranny w napadzie z bronią na jego dom. Chwilę później spekulacje o swoim udziale w Roland Garros uciął Rafael Nadal. Hiszpan zwołał specjalną konferencję w swojej akademii tenisowej na Majorce. Poinformował na niej, że nie udało mu się wyleczyć urazu biodra i potrzebuje dać ciału odpoczynek, żeby zaczęło reagować na jakiekolwiek metody leczenia. Hiszpan ogłosił również, że sezon 2024 będzie jego ostatnim. Później do grona wycofujących się z paryskiego szlema dołączyli Matteo Berrettini i Andy Murray.

Istnieje obawa, że na tegorocznym Roland Garros zabraknie również liderki rankingu WTA, Igi Świątek. Polka poddała ćwierćfinał w turnieju w Rzymie, po tym jak w trakcie spotkania doznała kontuzji nogi. Na ten moment sztab Polki milczy o dokładnej diagnozie. Wiadomo tylko, że doznała kontuzji uda. Według nieoficjalnych źródeł chodzi o uszkodzenie mięśnia dwugłowego. Nieobecność Świątek w Paryżu oznaczałaby dla niej utratę pierwszego miejsca w rankingu.

CZYTAJ: Nie żyje mąż Justyny Kowalczyk-Tekieli. Biegaczka zabrała głos