Salamon przerwał milczenie w sprawie afery dopingowej. Czy piłkarz zostanie ukarany?

66
Bartosz Salamon (źródło: strona Lech Poznań)

Obrońca Lecha Poznań Bartosz Salamon uzyskał pozytywny wynik testów antydopingowych. Piłkarz nie został jednak zawieszony i czeka na wynik próbki B, który według niego będzie negatywny. Piłkarz przekonuje, dlaczego niedozwolona substancja nie mogła znaleźć się w jego organizmie.

To były trudne dni dla Bartosza Salamona z Lecha Poznań. Piłkarz wystąpił w derbach Poznania i choć zaliczył dobre spotkanie, myślami był zanurzony w aferze antydopingowej ze swoim udziałem. Salamon otrzymał pozytywne wyniki testów.

Salamon utrzymuje, że nie stosował dopingu, a wyniki testów są jakąś pomyłką. Twierdzi, że świadczy o tym nawet to, że nie został zawieszony przez UEFA. Niemniej czeka na dalszy rozwój sytuacji oraz informuje, że do badania przesłano również próbkę B, która według niego potwierdzi jego niewinność. Byłoby to prawdziwą sensacją, gdyby wyniki próbki B faktycznie wyszłyby sprzeczne z testerem A, ponieważ to się prawie nigdy nie zdarza. Salamon przekonuje jednak, że jest jeden powód, dla którego tak będzie.

-Jestem najbardziej upierdliwym piłkarzem w Lechu. Wszystko sprawdzam. Nawet kiedy biorę witaminę C, to dzwonię do doktora, wysyłam mu zdjęcie, pytam, czy można. Szczególnie że jestem alergikiem, a w ostatnich dwóch latach miałem reakcje na jedzenie czy suplementy. Ostatnio w styczniu, gdy dusiłem się i miałem podawaną adrenalinę. Od tego momentu panicznie bałem się zjeść czy przyjąć cokolwiek, czego nie znałem. Jestem w stanie wyliczyć wszystko, co przyjąłem w ostatnich tygodniach. Ta substancja nie miała prawa znaleźć się w moim ciele. Coś mi tutaj nie gra. Łudzę się, że próbka B pokaże, że to był jeden wielki błąd. A jeśli tak nie będzie, to zastanowimy się, co dalej. Czuję się jak w brzydkim koszmarze.- przyznał Salamon w rozmowie z Canal+ po derbach Poznania.

CZYTAJ: Pierwsze w historii zwycięstwo Polek w Pucharze Świata

CZYTAJ: Hugh Grant zdradził, którą ze swoich filmowych ról usunąłby ze swojej filmografii