„Wszyscy boją się Cristiano Ronaldo, nikt nie boi się Man Utd”

3
"Cristiano Ronaldo nadal przeraża przeciwników, ale nikt nie boi się zmierzyć z Manchesterem United" - mówi była gwiazda Man United. (zdjęcie: Juventus News Update, X)

„Wszyscy boją się Cristiano Ronaldo, nikt nie boi się Man Utd” – Anderson kwestionuje decyzję Czerwonych Diabłów o rozstaniu z supergwiazdą po tym, jak zobaczył, jak Portugalczyk strzelił 54 gole w 2023 roku.

Decyzja Manchesteru United o rozstaniu się z Cristiano Ronaldo spotyka się z krytyką, ponieważ ikona Portugalii w dalszym ciągu pokazuje swój talent do zdobywania bramek. Gwałtowny powrót Ronaldo do Premier League w 2021 roku był krótkotrwały, a rozwiązanie kontraktu doprowadziło go do dołączenia do Al-Nassr w Arabii Saudyjskiej.

CZYTAJ: Polak pobił rekord Polski w biegu na 60 metrów przez płotki

Pomimo przedwczesnego zakończenia swojej drugiej kariery w Man United, Ronaldo pozostawił po sobie niezatarty ślad, strzelając 27 goli w 54 występach. W 2023 roku jeszcze bardziej umocnił swój status fenomenu strzelców, rejestrując imponujące 54 gole zarówno dla klubu, jak i kraju. Decyzja o zwolnieniu Ronaldo została zakwestionowana przez byłą gwiazdę Manchesteru United, Andersona, który podczas pobytu w Anglii dzielił dom z płodnym napastnikiem.

„Gdy trafiłem do Manchesteru, mieszkałem w domu Cristiano. Jestem mu wdzięczny, ponieważ mnie adoptował. Zabierał nas na treningi, karmił, miał dla nas prywatnego kucharza. W otoczeniu jego domu były basen, jacuzzi oraz kort tenisowy” – powiedział Anderson.

Luis Nani i ja mieszkaliśmy w domu Cristiano Ronaldo przez prawie rok. Trening był o 9:30, ale czasami wychodziliśmy o 6:30, bo Ronaldo wcześniej zaczynał. Mając 5% jego mentalności, byłbym jednym z 20 najlepszych pomocników tamtych czasów” – powiedział Anderson.

Portugalska supergwiazda powróciła na Old Trafford w oszałamiający sposób latem 2021 roku, ale została zwolniona niecałe 18 miesięcy później po wywiadzie, który skłonił gigantów Premier League do zerwania kontraktu i utorowania drogi do przeprowadzki do Arabii Saudyjskiej.

Ronaldo – który wygrał Premier League, Ligę Mistrzów i swoją pierwszą Złotą Piłkę podczas pierwszego pobytu w Man United – po raz drugi w barwach Czerwonych Diabłów strzelił 27 goli w 54 występach. Od tego czasu brakuje im inspiracji w ataku, a CR7 zanotował w 2023 roku 54 gole z najwyższej półki na świecie dla klubu i kraju.

W 2007 roku Anderson zamienił FC Porto na Manchester United. W wywiadzie dla Globo Esporte, Anderson wyraził ubolewanie z powodu sposobu, w jaki Man United potraktował Ronaldo, podkreślając jego trwały wpływ: „Dziś Cristiano ma 50 goli. Ach, ale to jest w Arabii Saudyjskiej, ale on ma 50 goli na koncie! Z trzech szans, Ronaldo wykorzysta dwie, to fakt. A kto przeciw niemu gra, boi się. A dzisiaj nikt nie boi się grać przeciwko Manchesterowi.”

Anderson podkreślił znaczący wkład Ronaldo w trudnym okresie dla Manchesteru United: „Ronaldo przybył w czasie, gdy Manchester był w budowie i strzelił 25 goli. A potem odszedł.” Anderson zasugerował, że od czasu odejścia Ronaldo, w ataku Man United brakuje inspiracji.

CZYTAJ: Manchester United odbył wstępne rozmowy z dwoma czołowymi menadżerami

Podczas gdy Man United próbuje wypełnić pustkę pozostawioną przez Ronaldo, portugalska gwiazda nadal trafia na pierwsze strony gazet, choć w Arabii Saudyjskiej. Obecnie zmagający się z kontuzją, która wykluczyła go z towarzyskiego meczu z Interem Miami, wpływ Ronaldo jest ewidentny, co rodzi pytania dotyczące decyzji o zwolnieniu go z Old Trafford.

W miarę jak Man United zmaga się z następstwami tej sytuacji, pojawiają się nowe opcje ataku, takie jak Rasmus Hojlund, jednak tak znaczący wkład Ronaldo rzuca się w oczy przez ostatnie zmagania klubu na boisku.