W poniedziałek świat obiegła wiadomość i możliwym bankructwie WTA. Do bankructwa instytucji odpowiedzialnej za damski tenis może dojść już nawet w 2026 roku. Rewelacje te przekazał Yuri Polsky, wiceprezydent kazachskiej federacji tenisowej.
Wiceprezes kazachstańskiej federacji tenisowej Jurij Polsky stwierdził, że WTA do 2026 roku grozi bankructwo, a przyczyną mają być nie tylko problemy finansowe instytucji. Polsky mówi, że do ewentualnego bankructwa WTA ma dojść przez liczne problemy pieniężne stowarzyszenia, a także złe zarządzanie i brak bogatych azjatyckich turniejów.
Jeśli to prawda, to może zmusić do przebudowy kadry kierowniczej damskiego odłamu tenisa. Polsky przedstawił jedną z możliwości ratowania WTA. Polsky upatruje szansy uratowania WTA poprzez logistyczną i komercyjną fuzję z ATP, organem zarządzającym męskimi rozgrywkami. Pomimo połączenia nadal byłyby to dwa odrębne stowarzyszenia, ale mogłoby odbywać się więcej wydarzeń, w których jednocześnie rozgrywane byłyby turnieje mężczyzn i kobiet. To też zwiększyłoby zainteresowanie mediów, ponieważ Polsky twierdzi, że statystyki wciąż pokazują, że to tenis męski przyciąga zdecydowanie większe zainteresowanie. Polsky uważa również, że owa fuzja zawierałaby również konsolidację praw do transmitowania meczów. Chodzi tu np. o sprzedaż praw w jednym pakiecie zarówno praw do transmisji spotkań WTA, jak i ATP.
WTA nie zabrało głosu w sprawie doniesień Polsky’ego. Czy myślicie, że informacje podane przez Polsky’ego są prawdziwe? Jeśli tak, to co myślicie o jego propozycji ratowania WTA?
CZYTAJ: Karolina Muchova wycofuje się z debiutu w WTA Finals
CZYTAJ: Meryl Streep potwierdza szokujące doniesienia