Kiedy Jose Mourinho wybierał Süper Lig, było to historyczne wydarzenie. Był to jeden z najbardziej znanych trenerów na świecie, który wybrał ligę turecką. Fenerbahce nie miało szczególnego wpływu na Mourinho na początku sezonu i wyglądało na to, że będzie to krótki pobyt dla coraz bardziej marudnego Mourinho. Teraz Fenerbahce goni rywala Galatasaray na szczycie ligi i wydaje się, że sytuacja nieco się uspokoiła. Wtedy na scenę wkroczył trener, Norweg sprzątał po Mourinho w Manchesterze United. Tydzień później pojawiła się nowa supergwiazda tureckiego futbolu.
Tureckie media gromadzą się wokół nowej atrakcji w Süper Lig. Zapomnijcie o Mourinho, na scenę wkroczył Ole Gunnar Solskjaer! Zwycięstwo 4-1 w jego debiucie w barwach Solskjaera, tym razem przeciwko czwartemu najlepszemu klubowi La Liga, zaledwie cztery dni po przybyciu Norwega do Stambułu. Tureccy dziennikarze są szalenie entuzjastycznie nastawieni do piłki nożnej byłego menedżera Manchesteru United. Po meczu opublikowali raporty o wszystkim, co wydarzyło się w tę wielką noc dla Besiktasu i tureckiego futbolu, z „Ole” w centrum.
Turecka gazeta Sabah chwali nowego trenera Besiktasu za motywującą przemowę, którą Solskjaer miał wygłosić w szatni przed meczem.
„Byłem po prostu na boisku i panowała tam fantastyczna atmosfera. Grałem i trenowałem w wielu częściach świata i ta atmosfera jest wyjątkowa. Zadbamy o to, aby dziś było jeszcze lepiej. Wszystko kręci się wokół głowy. Musisz zebrać myśli i skupić się – miał powiedzieć Solskjaer.
Potem następuje finisz Solskjaera, po czym zawodnicy wybiegają do około 40 000 hałaśliwych kibiców:
– Zagramy dla siebie i pokażemy, że jesteśmy zespołem. Zapomnijmy o tym, co wydarzyło się w przeszłości, skupmy się na przyszłości. Jesteście dobrymi piłkarzami, nie bójcie się przeciwnika. Wyjdź na boisko i pokaż się na boisku – zakończył Solskjaer, cytowany przez turecką gazetę.
Rezultatem było zwycięstwo 4-1. Nie mów nic więcej. Albo jak śpiewali kibice Besiktasu: „Ole… Ole.. Ole, Ole, Ole…”
Jose Mourinho nie jest już główną atrakcją tureckiego futbolu, tureckie media rzucają się na Ole Gunnara Solskjaera i wszystko, co robi Norweg. Uwielbiamy to!