
Fani Grealisha krzyczeli z frustracji w mediach społecznościowych z powodu traktowania, w jaki ich idol jest traktowany przez Pepa Guardiolę. Wielu ekspertów uważa, że Anglik i tak nie ma przyszłości z Guardiolą jako menedżer City i powinien znaleźć nowy klub, zanim jego kariera załamie się. Teraz otwierają się zaskakujące drzwi. Nie na oścież, ale jednak.
Trzeba było grającego w League One przeciwnika z League One, aby Pep Guardiola powiedział coś pozytywnego o Jacku Grealiszu. Fani byłej gwiazdy Aston Villi skarżą się, że Pep Guardiola rujnuje Grealisha, umieszczając skrzydłowego w systemie pozbawionym kreatywności.
Guardiola w tym sezonie ostro krytykował Grealisha za brak wpływu na mecze i okrzyknął Savinho pierwszym wyborem na skrzydle. W weekend Grealish otrzymał pochwały od menedżera City.
Mecz FA Cup z Leyton Orient może łatwo zakończyć się szokującą porażką. Jack Grealish od początku rzadko angażował się w grę i odegrał kluczową rolę w odwróceniu losów meczu i popchnięciu graczy City do zwycięstwa 1-2. Po meczu, w którym piłkarze City byli głównie nękani, Guardiola wyróżnił Grealisha za jego cechy jako wojownika.
– Nie zagrał w ostatnich kilku meczach – głównie dlatego, że Savinho miał fantastyczne relacje w meczu z Erlingiem, ale sezon jest jeszcze młody. W meczu z Orientem widziałem drobne przebłyski, że chciał obalić swojego menedżera. Uwielbiam to” – mówi Guardiola.
-Jack ma w sobie ulicę. Jest graczem z ulicy. Obecnie większość graczy jest wykształcona i dokładnie wie, co robić, ale Jack jest wojownikiem. Jest na stadionie, żeby walczyć, kiedy tłum głośno krzyczy – chwali się Guardiola.
Wreszcie w tym sezonie Guardiola zobaczył to, co ma w Grealiszu.