Cahill wyjaśnia, dlaczego Chelsea jest o wiele kilometrów od tytułu

3
Latem tego roku Mauricio Pochettino został menedżerem Chelsea. Przejął schedę po tymczasowo sprawującym tę funkcję Franku Lampardzie. (zdjęcie: chelsea, twitter)

Niezależnie od tego, ile rozrywki zapewniła nam Chelsea, w ciągu ostatnich dwóch sezonów nie sposób nie podziwiać aktywności na rynku transferowym. W sezonie 2022/23 właściciele wydali 600 milionów funtów, aby zająć 12. miejsce w Premier League, tego lata tempo zakupów nie spadło. Nawet Gary Cahill reaguje na to, co dzieje się w jego byłym klubie.

Cahill, który rozegrał 290 meczów w koszulce Chelsea, uważa, że ​​właściciele Chelsea sami sobie utrudniają grę.

CZYTAJ: Zastanawiają się nad zatrudnieniem Ralfa Rangnicka

– Kiedy odnosiliśmy sukcesy tutaj (w Chelsea), mieliśmy w drużynie całe plemię, a potem dodaliśmy jednego lub dwóch zawodników. Ułatwiło to tym zawodnikom przystosowanie się do systemu i klubu. Kiedy jest tak wiele zmian, potrzeba czasu. Umiejętności są, ale poznanie ligi i zdobycie doświadczenia wymaga czasu – mói Cahill na łamach Hayters.

Cahill postrzega Pochettino jako odpowiedniego człowieka do poprowadzenia młodych zawodników na właściwy kurs, ale wie, że wymaga to czasu.

– Byłem na przedsezonowych spotkaniach z Chelsea i obserwowałem ich treningi. Byłem pod wielkim wrażeniem, ale rozwój tych młodych zawodników będzie oczywiście wymagał czasu i cierpliwości – mówi Cahill.

CZYTAJ: Vanderson wysyła jasny sygnał do Manchesteru United

Jeśli Todd Boehly i jego ekipa mają pójść za radą Cahilla, Chelsea musi przestać ulegać pokusie na kolejnym rynku transferowym. Pochettino musi zbudować skład, który z biegiem czasu będzie się sprawdzał, w przeciwnym razie klub będzie w dalszym ciągu pełen niepewności poprzez zmianę składu przy każdym oknie transferowym.

Cahill mimo to prosi kibiców Chelsea o cierpliwość. Klub nie jest jeszcze w stanie walczyć o tytuł Premier League.