Bramkarz Manchesteru United, Andre Onana, rzucił światło na swój spór na boisku z obrońcą Harrym Maguire’em.
Jak donosi GOAL, bramkarz Manchesteru United, Andre Onana, rzucił światło na swój spór na boisku z obrońcą Harrym Maguire’em podczas przedsezonowego meczu towarzyskiego z Borussią Dortmund na początku lata. Incydent wzbudził duże zainteresowanie, a Onana wyjaśniła teraz sytuację.
W rozmowie z reporterami przed meczem Manchesteru United z Bayernem Monachium w Lidze Mistrzów, Onana stwierdził: „Harry to bardzo dobry facet, mam z nim dobre relacje. Rozmawiałem z nim dziś rano, zanim wystartowaliśmy”.
Odnosząc się do sprzeczki, Onana podkreśliła, że takie incydenty nie są rzadkością w piłce nożnej i nie wpływają na relacje między zawodnikami poza boiskiem. „To, co się tam wydarzyło, miało miejsce zaraz po meczu. Nie sądzę, że powinniśmy przywiązywać zbyt dużą wagę do tego, co się wydarzyło. Jesteśmy dużymi chłopakami i to, co wydarzyło się na boisku, zostaje na boisku. Mamy dobre relacje.”
🎙️ | Andre Onana asked about the media still talking about his incident with Harry Maguire during pre-season:
"Harry is a really good guy and I have a great relationship with him. We are big guys and what happens on the pitch stays on the pitch and we have a good relationship." pic.twitter.com/zWs1mQ6J1P
— UtdDistrict (@UtdDistrict) September 19, 2023
Podczas przedsezonowego meczu z Borussią Dortmund, Harry Maguire stanął przed presją ze strony zawodników z Dortmundu, co wywołało pełną entuzjazmu reakcję Andre Onany. Chociaż Manchester United przegrał towarzyskie spotkanie 2:3, Onana wyjaśnił, że takie incydenty są częścią gry.
Manchester United miał trudny początek sezonu Premier League i po pięciu meczach zajmuje 13. miejsce. Po niedawnej porażce z Brighton and Hove Albion, zespół koncentruje się teraz na odzyskaniu dynamiki w Lidze Mistrzów, a na horyzoncie pojawia się mecz z Harrym Kane’em i Bayernem Monachium.
Po meczu w Europie, Manchester United czeka szybka zmiana sytuacji, gdy w sobotę powróci do rozgrywek Premier League przeciwko Burnley. Pomimo niepowodzeń na początku sezonu zespół pod wodzą menadżera Erika ten Haga pozostaje zdeterminowany, aby osiągnąć sukces zarówno w kraju, jak i w Europie.