Kibice Flamengo nie narzekają na nudę. Brazylijski klub ciągle zmienia trenerów, a w samym 2023 roku zatrudnił już 4 szkoleniowców! Teraz okazuje się, że piątym zostanie Tite – były selekcjoner Canarinhos.
Jak poinformował w poniedziałek brazylijski klub, były trener Brazylii Tite objął stanowisko we Flamengo po podpisaniu umowy ważnej do grudnia 2024 roku. Tite oczekiwał dłuższego kontraktu, jednak Flamengo upierało się przy krótszym rozwiązaniu.
CZYTAJ: Robert Lewandowski wróci do składu Barcelony na El Clasico
62-latek, który w zeszłym roku opuścił drużynę Brazylii po odpadnięciu z ćwierćfinału Pucharu Świata w Katarze, zastąpi Jorge Sampaoliego.
„Tite przybywa, aby przejąć kierownictwo nad zespołem w ostatniej fazie „Brasileirao” i przez cały przyszłoroczny sezon” – oznajmił Flamengo w oświadczeniu.
Flamengo w związku z prezentacją Tite pisze:
„Clube de Regatas do Flamengo informuje, że osiągnął porozumienie z trenerem Tite w sprawie poprowadzenia profesjonalnego składu. Trener podpisał kontrakt do grudnia 2024 roku i od jutra rozpocznie pracę w Rubro-Negro.”
„W skład komitetu technicznego nowego szkoleniowca wejdą asystenci Matheus Bachi, Cléber Xavier i César Sampaio, a także trener fizyczny Fábio Mahseredjian i analityk wyników Lucas Oliveira.”
„Życzymy wszystkim wspaniałej pracy i wielu sukcesów z Manto Sagrado!”
O Clube de Regatas do Flamengo informa que fechou acordo com o técnico Tite para comandar o elenco profissional. O treinador assinou contrato até dezembro de 2024 e inicia o trabalho no Rubro-Negro a partir de amanhã.
A comissão técnica do novo comandante contará com os… pic.twitter.com/2InjKMkoKt
— Flamengo (@Flamengo) October 9, 2023
Tite był wcześniej trenerem wielu brazylijskich drużyn, w tym Corinthians, z którym zdobył Copa Libertadores i Klubowy Puchar Świata w 2012 roku, a także był trenerem w Gremio, Atletico Mineiro i Palmeiras.
Flamengo zajmuje piąte miejsce po 26 meczach w brazylijskiej najwyższej klasie rozgrywkowej. Następne spotkanie z Cruzeiro odbędzie się 19 października.
Sampaoli został zwolniony w zeszłym miesiącu, a Flamengo nie obronił tytułu Pucharu Brazylii po przegranej w finale z Sao Paulo.
Czy Tite zdoła zachować posadę dłużej niż jego poprzednicy? Przekonamy się w niedalekiej przyszłości.
CZYTAJ: Daily Mail: Man United jest gotowy zapłacić wysoki rachunek
