Napastnik Bayernu Monachium, Harry Kane, opowiedział o wyzwaniach, przed którymi stanął od czasu transferu latem do niemieckich gigantów.
Gwiazdor Bayernu Monachium, Harry Kane, opowiedział o wyzwaniach, przed którymi stanął od czasu jego letniego transferu do niemieckich gigantów. Rozwijając się na boisku, Kane przyznał, że przeprowadzka stwarzała trudności, zwłaszcza jeśli chodzi o życie rodzinne.
CZYTAJ: Man United ustanowił rekord Ligi Mistrzów po porażce z Bayernem Monachium
Wracając do Anglii na ostatni mecz fazy grupowej Ligi Mistrzów pomiędzy Bayernem Monachium a Manchesterem United, Kane pokazał swoją imponującą formę, asystując przy decydującym golu Kingsleya Comana w zwycięstwie 1:0. Jednak po meczu ujawnił, jak skomplikowane jest przystosowanie się do życia w Niemczech.
„Odkąd przybyłem do Bayernu, wszyscy byli niesamowici. Mam wrażenie, że jeszcze wiele przed nami. Czuję, że coraz lepiej rozumiem, czego chce trener. Czuję się tutaj dobrze” – powiedział Harry Kane we wtorek po zwycięstwie Bayernu nad Manchesterem United 1:0. Ale piłkarz zdradził także, że nie do wszystkiego tak łatwo się przyzwyczaił.
„To było trudne. To była pierwsza zmiana w mojej karierze, więc prawdopodobnie nie zdawałem sobie sprawy, jak wiele się z tym wiąże – nie tylko nowy zespół, ale także przeprowadzka całej mojej rodziny – mam 4 dzieci – powiedział Kane. W momencie transferu, Kane był ojcem trójki dzieci, ale jego żona Katie była w zaawansowanej ciąży. Pod koniec sierpnia urodziło się ich czwarte dziecko.
Na szczęście Kane podzielił się informacją, że znaleźli już dom i planują wprowadzić się po zimowej przerwie. We wtorek wieczorem Kane zażartował także, że jeśli nie będzie strzelał kolejnych goli, gdy jego rodzina przeprowadzi się do Monachium, to „będzie musiał ich odesłać”.
Kane podkreślił wyzwania związane z osiedleniem się w nowym kraju, obsługą zadań administracyjnych, takich jak pozwolenia na pracę, znalezienie mieszkania i zapewnienie warunków szkolnych. Pomimo przeszkód, Kane podziękował za wsparcie swojej rodzinie i zespołowi. Doświadczenie gry na nowych stadionach z różnymi kibicami dostarczyło mu prawdziwych emocji.
CZYTAJ: Jose Mourinho wróci do Premier League? Znany klub się nim interesuje
Od czasu przeniesienia, Harry Kane mieszka w hotelu i wkrótce przeprowadzi się do imponującej willi, należącej wcześniej do Lucasa Hernandeza, która zapewni jego rodzinie bardziej stabilną atmosferę. Podczas gdy Bundesliga robi sobie zimową przerwę po meczach w połowie grudnia, Bayern będzie oczekiwał, że w pełni przygotowany Kane będzie kontynuował swoją fenomenalną strzelankę po wznowieniu rozgrywek ligowych w styczniu.
Kane z 22 golami i ośmioma asystami wyróżnia się jako pierwszy zawodnik z pięciu największych lig europejskich, który w tym sezonie zdobył 30 bramek we wszystkich rozgrywkach, co podkreśla jego kluczową rolę dla Bayernu. Ponieważ Bayern zapewnił sobie miejsce w 1/8 finału Ligi Mistrzów jako zwycięzca grupy, zamierzają wykorzystać formę Kane’a, aby odnieść sukces w turnieju.
Harry Kane ma w tym sezonie na Old Trafford taką samą liczbę asyst jak Bruno Fernandes.
Harry Kane has the same number of assists at Old Trafford as Bruno Fernandes this season 😬🤝 pic.twitter.com/6ezQMtUQAD
— ESPN UK (@ESPNUK) December 13, 2023
Według portalu Transfermarkt, od czasu przeprowadzki, Kane był w stanie zwiększyć swoją wartość rynkową z 90 mln euro do 110 mln euro.
