W wyniku zaskakującego obrotu wydarzeń, Jordan Henderson, mimo zainteresowania, znajduje się w środku impasu transferowego w Al-Ettifaq.
Zaskakujący obrót wydarzeń powoduje, że Jordan Henderson znajduje się w impasie transferowym w Al-Ettifaq, pomimo potwierdzonych rozmów z Ajaxem i zainteresowania ze strony Juventusu. Były kapitan Liverpoolu rozpoczął nową piłkarską podróż latem 2023 roku, łącząc siły z byłą legendą The Reds Stevenem Gerrardem w Saudi Pro League za kwotę 12 milionów funtów (15 milionów dolarów).
CZYTAJ: Mateusz Rudyk wicemistrzem Europy! Wielki sukces Polaka
Ostatnie doniesienia sugerują, że Henderson, który opuścił Anfield dla nowego wyzwania, szuka obecnie możliwości opuszczenia Arabii Saudyjskiej zaledwie kilka miesięcy po objęciu nowego przedsięwzięcia. Podobno jego rodzina ma trudności z przystosowaniem się do życia poza Europą, co skłoniło pomocnika do rozważenia możliwości gdzie indziej. Wydaje się jednak, że Al-Ettifaq zdecydował się nie uwzględniać chęci Hendersona do odejścia przed zamknięciem styczniowego okna transferowego.
Jordan Henderson pozostanie w Arabii Saudyjskiej do końca sezonu, ponieważ Al-Ettifaq nie rozważa rozstania się z nim w styczniu.
🚨💣| Jordan Henderson is set to stay in Saudi Arabia for the rest of the season as Al Ettifaq will not consider letting him move in January. [@MailSport] pic.twitter.com/MJmZDCorZR
— Football Talk (@FootballTalkHQ) January 15, 2024
Ajax jest zainteresowany pozyskaniem Hendersona, co więcej, klub Eredivisie potwierdził trwające dyskusje. Tymczasowy szef Ajaxu, John van’t Schip, stwierdził: „Mogę potwierdzić, że klub i Henderson rozmawiają na temat przeprowadzki.” Potężny klub z Serie A, Juventus również chce podpisać umowę z doświadczonym pomocnikiem.
CZYTAJ: AC Milan zwyciężył w hicie Serie A!
Wydaje się, że przeszkodą w pożądanym pozyskaniu usług Jordana Hendersona jest niechęć Al-Ettifaq do wypożyczenia zawodnika. Takie porozumienie w dalszym ciągu wymagałoby pokrycia przez saudyjski klub części znacznego kontraktu Hendersona, a na taki scenariusz najwyraźniej nie chcą się zgodzić. W rezultacie reprezentant Anglii może pozostać na miejscu co najmniej do lata, napotykając nieprzewidzianą przeszkodę na drodze do rozpoczęcia nowego rozdziału w swojej piłkarskiej karierze.