Rozczarowujący obrót wydarzeń dla Legii Warszawa sprawił, że ich podróż do ćwierćfinału FIBA Europe Cup dobiegła końca spektakularną porażką 53-81 z Surne Bilbao Basket.
Niestety, na ćwierćfinale kończymy przygodę z FIBA Europe Cup w obecnym sezonie.
Dziękujemy za Wasze wsparcie na każdym etapie rozgrywek 🫡 #plkpl #legia #legiakosz #legiawarszawa #basketball #fec pic.twitter.com/Rs968gRqJp
— Legia Kosz (@LegiaKosz) March 13, 2024
Były zawodnik MKS Dąbrowa Górnicza, Sacha Killleya-Jones, okazał się potężną siłą, powodując spore problemy warszawskiej drużyny. Killeya-Jones pokazał swoje umiejętności imponującym double-double, zdobywając 19 punktów i zbierając 15 zbiórek przez cały mecz.
Pomimo ogólnej walki drużyny, kilku zawodników Legii wykazało się determinacją na boisku. W tabeli Legii prowadził Christian Vital z 15 punktami, za nim plasował się Aric Holman z 11 punktami i Michał Kolenda z 10 punktami. Ich wysiłki nie wystarczyły jednak, aby pokonać dominację Surne Bilbao Basket.
CZYTAJ: Polski pojedynek w NBA: Brandin Podziemski lepszy od Jeremy’ego Sochana
Po stronie przeciwnej, Surne Bilbao Basket zaprezentował zrównoważony występ w ofensywie. Oprócz Killeya-Jones ,Kristian Kullamae i Melwin Panztar zdobyli po 13 punktów, umacniając zwycięstwo swojej drużyny.
Ostatecznie, mimo obiecującego początku serii, przygoda Legii Warszawa w ćwierćfinale FIBA Europe Cup dobiegła końca.
CZYTAJ: Arsenal ogłosił przedłużenie kontraktu z kluczowym obrońcą