Napastnik Barcelony Robert Lewandowski był podobno zamieszany w pomeczową awanturę z kolegą z drużyny Ansu Fatim, po odpadnięciu klubu z Ligi Europy, w czwartek wieczorem.
Hiszpańscy giganci zostali wyeliminowani z rozgrywek po porażce 2:1 z Manchesterem United na Old Trafford, a podopieczni Xaviego odpadli 4:3 w dwumeczu z Czerwonymi Diabłami.
Lewandowski wpisał się na listę strzelców z rzutu karnego, ale był wyraźnie sfrustrowany w dalszej części meczu, gdy Fati stanął na drodze do dośrodkowania, które było przeznaczone dla niego.
Przeczytaj jeszcze: Wiadomość weekendu – Piotr Żyła mistrzem świata na skoczni normalnej w Planicy
Te frustracje nie ustały, gdy zespół wrócił do szatni, a według AS, 34-latek skonfrontował się z Fatim i wygłosił swoje żale swojemu koledze z drużyny.
Raport wyszczególnia, że polski napastnik był „dobrze wychowany” podczas swoich skarg, ale zwrócił uwagę młodemu Hiszpanowi, że nie był to pierwszy raz.
Fati – który nie rozpoczął meczu, ale wszedł na ostatnie 15 minut – bronił się, twierdząc, że nie widział Lewandowskiego podczas ruchu, co skłoniło go do próby dośrodkowania.
Zobacz także: Ten Hag i Ferguson świętowali zdobycie pierwszego od sześciu lat trofeum dla Manchesteru United
Lewandowski odniósł ogromny sukces dla Katalończyków, strzelając 25 goli w 30 meczach od czasu przejścia z Bayernu Monachium latem. Jego gole przyczyniły się do zdrowej przewagi Barcelony na szczycie LaLiga, gdzie prowadzi rywalizuje z Realem Madryt o osiem punktów na 16 meczów przed końcem kampanii.
Podopieczni Xaviego nadal grają w Copa del Rey i zmierzą się z Realem Madryt w pierwszym meczu półfinałowego starcia w czwartek. Jednak ich europejska kampania dobiegła końca po porażce z United.
Zwykle łagodny Lewandowski nie dawał żadnych oznak frustracji w pomeczowej wiadomości, którą opublikował w mediach społecznościowych, zastanawiając się nad wydarzeniami wieczoru.
Walczyliśmy do ostatniej minuty, ale niestety to nie wystarczyło dzisiejszego wieczoru. – powiedział Lewandowski.
Jesteśmy rozczarowani, ale wciąż mamy trofea do zdobycia w tym sezonie. Dziękuję za wsparcie”.
To kolejny cios dla Barcy i Fatiego – który ma zostać odsunięty na bok po kontuzji kolana na treningu.
Po powrocie Barcelony do Hiszpanii, w ramach przygotowań do następnego meczu LaLiga z Almerią w ten weekend, 20-letni Fati doznał kontuzji w lewym kolanie.
Nie jest jasne, jak długo napastnik będzie nieobecny w drużynie Xaviego, ponieważ koncentrują się na sprawach krajowych. Będą musieli również spróbować poradzić sobie z walczącą Almerią bez Pedriego i Ousmane Dembele.
Fati zagrał w tym sezonie w 34 meczach Barcelony, strzelając sześć goli. Jednak walczył o miejsce w pierwszym zespole, rozpoczynając zaledwie dziesięć meczów dla drużyny Xaviego w latach 2022-23.
Barcelona wraca do gry jutro, kiedy udaje się do walczącej o La Liga Almerii, 24 godziny po tym, jak ich rywale o tytuł Real podejmą Atletico w derbach Madrytu.