20-letni holenderski pomocnik Ryan Gravenberch przeszedł od bardzo ważnego zawodnika dla Ajaxu do siedzenia na ławce rezerwowych niemieckiego giganta Bayernu Monachium.
Zeszłego lata opuścił klub z dzieciństwa z solidną dawką sukcesów za sobą. Zdecydowana większość spodziewała się, że pójdzie za swoim menadżerem Erikiem ten Hagiem na Old Trafford.
Ryan Gravenberch rozegrał tylko cztery mecze w tym sezonie i grał głównie w krótkich rundach. Na pierwszy rzut oka statystyki nie wyglądają tak źle! 27 meczów w koszulce Bayernu, ale bardzo mało pełnych meczów.
CZYTAJ: Steven Gerrard wreszcie w negocjacjach z klubem, który chce prowadzić
Po tym, jak menedżer Liverpoolu, Jürgen Klopp, ogłosił w zeszłym tygodniu, że zrezygnował z pościgu za Jude Bellinghamem, Gravenbrech został zidentyfikowany jako plan B.
Ale teraz pojawił się problem. Według dziennikarza transferowego Fabrizio Romano, Bayern Monachium nie chce sprzedawać swojego talentu i odmówi rozpoczęcia rozmów z Liverpoolem, mimo że sam zawodnik chce odejść.
Nowo mianowany menedżer Thomas Tuchel musi mieć duże zaufanie do Gravenbercha, z którego chce uczynić w przyszłości centralną część pomocy.
CZYTAJ: Dwa gigantyczne kluby otwierają drzwi Mourinho