Agentka Rafaela Pimenta: Haaland jest wart 10 miliardów

5
Erling Braut Haaland w akcji.

W logice agentki Erlinga Brauta Haalanda, Rafaeli Pimenta, jest ogromna dziura, ale nie może to przeszkodzić w trafieniu na pierwsze strony gazet. Statystyki po przybyciu do Manchesteru City zeszłego lata są szalone. Przy 31 golach w 27 meczach transfer 600 milionów z Borussii Dortmund to marnotrawstwo, nawet przy tygodniowej pensji w wysokości 1,8 mln złotych.

Jego agentka Rafaela Pimenta oczywiście również uważa, że ​​Manchester City kupił Haalanda tanio: „Teraz Haaland jest wart znacznie więcej”.

„Jego najwyższy poziom jest prawdopodobnie czymś, czego świat futbolu jeszcze nie doświadczył. Może sięgnąć dalej niż poprzedni zawodnicy, wiedząc wszystko, co wiemy o ludzkim ciele, możliwościach treningowych i odżywianiu. On pobije wszelkie rekordy” – powiedziała Pimenta dla AS.

Czytaj: Real Madryt aktywuje klauzulę wykupu

„Sprzedaliśmy Pogba za 80 milionów euro i ludzie mówili, że to szaleństwo. Dziś wielu graczy jest tego wartych. Neymar jest u szczytu kariery, kiedy został sprzedany za 222 miliony euro.”

Agentka powiedziała:

„Sumy zmieniają się cały czas, a jeśli mnie zapytasz, Haaland jest wart 1000 milionów euro. To zależy od jego wielkiego potencjału, ale może nikt nie będzie za to płacił. Dzięki niemu zyskujesz fanów, bramki, wyniki, profesjonalizm, sponsoring i tak dalej. Łącząc to wszystko razem, jego wartość jest sumą kilku rzeczy”.

Jednak Rafaela Pimenta doskonale zdaje sobie sprawę, że Haaland nie zostanie sprzedany za takie fantazyjne sumy.

Czytaj: Przedstawienie nowego selekcjonera kadry narodowej już za kilka dni

„Nie zostanie sprzedany za taką cenę, ponieważ kluby decydują o cenach. I nie znam żadnego klubu, który chciałby zapłacić 1000 milionów euro za zawodnika.”

I tu pojawiła się dziura w logice, jeśli cena jest ustalana przez rynek, to na pewno jest to wartość, czy co?

Kontrakt Erlinga Brauta Haalanda z Manchesterem City obowiązuje do 2027 roku.