Aleksander Balcerowski został pierwszym polskim zawodnikiem, który świętował zwycięstwo w Eurolidze.
Jego zespół, Panathinaikos Ateny, zatriumfował nad Realem Madryt w wielkim finale, zapewniając sobie siódmy tytuł. Grecki klub prowadzony przez trenera Ergina Atamana zaliczył solidny sezon zasadniczy, wchodząc do play-offów na drugim miejscu. W zaciętej walce pokonali Maccabi Tel Aviv, a w półfinale pokonali Fenerbahce.
Ostateczne starcie
W finale faworytem był Real Madryt, który pewnie przeszedł przez poprzednie etapy. Jednak mimo prowadzenia do przerwy, w drugiej połowie osłabli, tracąc wiele strzałów. Panathinaikos Ateny utrzymał swój poziom, wygrywając 95:80. Kostas Sloukas zdobył 24 punkty, a Kendrick Nunn 21. Balcerowski, choć rezerwowy, wyraził swoją radość z bycia częścią zwycięskiej drużyny.
„Mistrzowie Euroligi” – napisał krótko w mediach społecznościowych podstawowy środkowy reprezentacji Polski. W wielkim finale Euroligi Panathinaikos Ateny pokonał Real Madryt 95:80.
THAT MOMENT 🏆💚#WeTheGreens #paobcaktor #F4GLORY pic.twitter.com/C0Tg4XhuVA
— Panathinaikos BC (@paobcgr) May 26, 2024
Balcerowski miał niezwykły rok, dodając tytuł Euroligi do swojego zwycięstwa w EuroCup z Herbalife Gran Canarią. Mimo że nie wystąpił w meczach finałowych, jego droga z Górnika Wałbrzych do Panathinaikosu robi wrażenie. Mając 23 lata, urodzony w Świdnicy Balcerowski zajął także czwarte miejsce z reprezentacją Polski na ostatnich Mistrzostwach Europy.
CZYTAJ: Chelsea dołącza do wyścigu o podpisanie kontraktu z supergwiazdą La Liga
Aleksander Balcerowski i jego Panathinaikos zostali mistrzami @EuroLeague 🏆🏀
— TVP SPORT (@sport_tvppl) May 27, 2024
To pierwszy raz w historii, kiedy Polak wygrał Euroligę 💪 pic.twitter.com/BirthsQwNZ
Patrząc w przyszłość
Kolejnym wyzwaniem dla Balcerowskiego jest wsparcie Polski w dążeniu do olimpijskiego występu, celu, do którego dążyli przez 44 lata. Rywalizacja będzie zacięta, a głównymi rywalami będzie Hiszpania. Niemniej jednak ostatnie sukcesy Balcerowskiego dodały mu pewności siebie i doświadczenia, które będą bezcenne w nadchodzących kwalifikacjach.
CZYTAJ: Xavi zwrócił się do kolejnego trenera Barcelony