Piłkarze Romy, z grającym od 46. minuty Nicolą Zalewskim, niespodziewanie ulegli
u siebie Cremonese 1:2 w ćwierćfinale Pucharu Włoch. Goście, którzy nie wygrali żadnego ligowego meczu w tym sezonie, są rewelacją Coppa Italia. W poprzedniej rundzie wyeliminowali lidera Serie A – Napoli.
Przeczytaj także: Świetny powrót i bramka Lewandowskiego
Cremonese z dorobkiem ośmiu punktów zajmuje ostatnie miejsce we włoskiej ekstraklasie, ale w rozgrywkach o puchar kraju pokazuje zupełnie inne oblicze. W poprzedniej rundzie wyeliminowało na wyjeździe po rzutach karnych Napoli, a teraz okazało się lepszy od Romy.
W meczu dominowała Roma, ale to nie wystarczyło by pokonać Cremonese.
Goście objęli prowadzenie w Rzymie w 28. minucie, gdy rzut karny wykorzystał reprezentant Nigerii Cyriel Dessers.Na początku drugiej połowy było już 2:0 dla Cremonese, tym razem po samobójczym trafieniu tureckiego obrońcy Mehmeta Celika. Rzymianie dominowali przez resztę drugiej połowy, w ich składzie był już wtedy Zalewski, ale rywale dzielnie odpierali ataki. Podopieczni Jose Mourinho jedyną bramkę zdobyli dopiero w doliczonym czasie po strzale Andrei Belottiego.
Zobacz jeszcze: AS Roma Emoli FC
W półfinale Cremonese zmierzy się z Fiorentiną, która pokonała w środę u siebie Torino 2:1.
Już we wtorek awans wywalczyli piłkarze Interu Mediolan. Obrońcy trofeum pokonali przed własną publicznością Atalantę Bergamo 1:0. Swojego półfinałowego rywala mediolańczycy poznają w czwartek, gdy Juventus Turyn Wojciecha Szczęsnego
i Arkadiusza Milika podejmie Lazio Rzym.