Bild: Piłkarze Borussii Dortmund są „szczęśliwi, że Jude Bellingham odszedł”

26
Piłkarze Borussii Dortmund są „szczęśliwi, że Jude Bellingham odszedł”.

Jude Bellingham opuścił Borussię Dortmund, aby dokonać wymarzonego transferu za 88,5 miliona funtów do Realu Madryt, podpisać sześcioletni kontrakt i zostać najnowszym brytyjskim piłkarzem, który przeniósł się do Los Blancos.

Wygląda na to, że 20-latek już teraz pasuje do Realu Madryt, po strzeleniu pierwszego gola i oszałamiająco dobrym występie przeciwko Athletic Bilbao w sobotę.

CZYTAJ: FC Barcelona mianuje byłego piłkarza dyrektorem sportowym

Przeprowadzka Bellinghama do Borussi Dortmund była wielkim hitem, piłkarz stał się najbardziej rozchwytywanym pomocnikiem w Europie, ale wydaje się, że jego koledzy z drużyny nie przepadali za nim tak, jak początkowo sądzono.

Potępiający raport niemieckiego Bilda donosi, że kluczowym problemem jest to, że niektórzy czują się tak, jakby Bellingham lubił być w centrum uwagi. Były zawodnik Birmingham City spędził trzy lata w Borussi Dortmund i mówi się, że w sezonie 2021/22 jego koledzy uważali, że znajduje się on w cieniu Norwega Erlinga Braut Haalanda, co wpłynęło na jego zachowanie. Zarzuca mu się egoizm i chęć bycia w centrum uwagi.

CZYTAJ: Liverpool pozyskuje niespodziewanego gracza z Bundesligi

Ponadto mówi się, że sposób, w jaki reprezentant Anglii rozmawiał ze swoimi kolegami z drużyny, irytował wielu, a czołowi gracze zdawali sobie z tego sprawę. Bellingham zasiadał w radzie drużyny i był kapitanem drużyny kilka razy w ostatnim sezonie. Jego przywództwo i mentalność zawsze wydawały się być jednymi z jego najlepszych cech.

Jednak zawsze mówi się, że obejmował „małe przywództwo” i że często był w złym humorze.

Dwa sezony temu podczas porażki w Lidze Europy z Rangers, Bellingham krzyczał na swojego kolegę z drużyny Nicolasa Schulza: „Nie możesz dostać ani jednego pieprzonego podania, jesteś pieprzonym gównem.”

Podczas treningów pomocnik również miał być opryskliwy względem kolegów.

Jego wybuch złości pokazuje, że Bellingham do najmilszych nie należy i nie potrafi szanować innych ludzi, i że nie był to odosobniony incydent, a wielu nie było zadowolonych z obelg w szatni lub na treningu.

Borussia Dortmund pozyskała Marcela Sabitzera z Bayernu Monachium, który ma pozytywny wpływ na ducha zespołu.

Emre Can i Sebastien Haller mają teraz wyższe stanowiska w szatni Signal Iduna Park.