Dlatego Mané zawiódł w FC Bayern według Jürgena Klopppa

3
Sadio Mane; zdjęcie: Pys: Twitter

Już po roku kończy się nieporozumienie między Bayernem a Sadio Mané. Jak mogło do tego dojść, zastanawia się trener Liverpoolu Jürgen Kloppp.

– Nie wiem, co poszło nie tak z nim w Bayernie – powiedział niemiecki trener na konferencji prasowej w Singapurze. Tam on i The Reds zmierzą się w środę z mistrzami Niemiec.

Klopp bardzo niechętnie pozwolił Mané przenieść się do Monachium zeszłego lata. Wcześniej Senegalczyk przez lata był jednym z liderów tradycyjnego angielskiego klubu.

Przeczytaj: Hubert Hurkacz odpada w pierwszej rundzie turnieju w Waszyngtonie

Przenosiny Mane do FC Bayern w 2022 roku odbyły się za 32 miliony euro. Senegalczyk miał wypełnić pustkę po napastniku Robercie Lewandowskim,po jego transferze do FC Barcelony.

Ale Mané poniósł klapę. Po przyzwoitym początku nastąpiła kontuzja, w tym wyjście z Pucharu Świata, po którym napastnik w ogóle nie mógł stanąć na nogi i wyróżniał się tylko poza boiskiem. Smutnym punktem był brutalny atak na kolegę z drużyny Leroya Sané.

Teraz Mané jest bliski błyskawicznej ucieczki do Arabii Saudyjskiej do Al-Nassr, gdzie ma podpisać kontrakt do 2027 roku i zarabiać szalone 40 milionów euro za sezon.

„Kiedy nas opuścił, zostawił nas na wysokim poziomie, w naprawdę dobrej formie, był światowej klasy piłkarzem” – wyjaśnił Klopp.

Przeczytaj: Kto zastąpi Manuela Neuera w pierwszych meczach w Bayernie?

Z Liverpool FC napastnik wygrał m.in. Ligę Mistrzów (2019) i mistrzostwo Anglii (2020). W 269 meczach zdobył 120 bramek i zaliczył 48 asyst.

Klopp nie potrafi wyjaśnić, dlaczego w Bayern w ogóle nie chciał ćwiczyć. „Nowe środowisko, być może nowe oczekiwania” – spekulował były trener BVB. „Nie rozmawiał o tym z Sadio”.