Postecoglou zdradził, jak Tottenham może wyjść z kryzysu

2
Liverpool ośmieszył Tottenham! (zdjęcie: spurs, X)

Główny trener Tottenhamu, Ange Postecoglou, opowiedział o tym, jak „Koguty” mogą wyjść z kryzysu po porażce z Liverpoolem (2:4).

Zaledwie kilka tygodni temu to spotkanie było zapowiadane jako starcie pomiędzy obiema drużynami, w którym było o co walczyć. Walka o tytuł Liverpoolu wciąż wisiała na włosku, a „Spurs” mieli realną szansę na pokonanie Aston Villi i zakwalifikowanie się do Ligi Mistrzów.

Niestety, Tottenham poniósł czwartą z rzędu porażkę w lidze i praktycznie stracił szanse na zapewnienie sobie miejsca w pierwszej czwórce i miejsca w Lidze Mistrzów w sezonie. „Spurs” tracą do Aston Villi siedem punktów, a do końca pozostały tylko trzy mecze.

„Spurs” zdobyli 26 punktów w pierwszych dziesięciu meczach sezonu. Od tego czasu zdobyli zaledwie 32 punkty w kolejnych 24 meczach. Co poszło nie tak dla drużyny Ange Postecoglou?

„Następne zmiany w meczach? Nic drastycznego, musimy po prostu być lepsi w tym, kim jesteśmy i dać lepszą wersję siebie. Dzisiaj byliśmy trochę bardziej podobni do siebie, w przeciwieństwie do naszych dwóch ostatnich występów wyjazdowych, co daje mi motywację do dalszego wywierania nacisku na chłopaków” – cytuje trenera Postecoglou Fabrizio Romano.

CZYTAJ: Postecoglou wyjaśnił przyszłość Wernera w Tottenhamie

Po golach Mohameda Salaha, Andrew Robertsona, Cody Gakpo i Harveya Elliotta, „Spurs” odpowiedzieli jedynie golami pocieszenia po strzałach Richarlisona i Son Heung-mina.

Podopieczni Postecoglou mają do rozegrania jeszcze trzy mecze w Premier League: przeciwko Burnley, Manchesterowi City i Sheffield United.

Postecoglou krzyczał na graczy Tottenhamu

Sports Brief donosi, że Postecoglou krzyczał na graczy Tottenhamu podczas ich porażki 0:2 z Chelsea na Stamford Bridge 2 maja 2024 roku.

Trener wyraził swoje niezadowolenie z powodu słabej postawy swoich zawodników. Było to niezwykłe dla fanów, ponieważ menadżer jest ogólnie spokojny.

CZYTAJ: Antonio Conte może wrócić do swojego byłego klubu z Premier League