Trzeci etap 80 edycji Tour de Pologne prowadził z Wałbrzycha do Duszników- Zdrój. Trasę liczącą łącznie 162,3 km. najlepiej wytrzymał i jednocześnie najszybciej finiszował Rafał Majka.
Na kolarzy kolejny raz czekał etap z licznymi wzniesieniami. Tym razem jednak był on znacznie krótszy w porównaniu do etapu niedzielnego. Dziś peleton musiał pokonać 162,3 km.
Początek był nerwowy, bo chrapkę na oderwanie się od peletonu miało co najmniej kilkunastu kolarzy, którzy próbowali swoich sił. Początkowo nie wychodziło to zbytnio, ale z czasem wykrystalizowała się ucieczka składająca się z: Andreasa Krona, Jacopo Mosca, Bastiena Tronchona i Micka Van Dijke’a. Doskoczyć do nich próbował Piotr Brożyna.
Przeczytaj: Iga Świątek rozpoczyna 70. tydzień panowania jako liderka rankingu WTA!
Reprezentant Polski przez kilka kilometrów był ”zawieszony” między odjazdem, a peletonem. Ostatecznie odpuścił swoją akcję i wrócił do głównej grupy.
Na wjeździe do Polanicy Zdrój uciekinierzy mieli już tylko minutę i dziesięć sekund zapasu, co rozwiało wszelkie nadzieję na powodzenie tego odjazdu. Rozwiązany został on w pełni na 19. km do mety, a prowadzenie w peletonie przejęła drużyna UAE Team Emirates w składzie z Rafałem Majką.
🏆 Victoria de Rafal Majka en la 3ª etapa del Tour de Polonia
🔝 Matej Mohorič sigue siendo el líder con 10″ sobre Majka#EsenciaCiclista
📸 Tour de Polonia pic.twitter.com/RtdwRdTPKX— Esencia Ciclista (@EsenciaCiclista) July 31, 2023
Trzecią premię górską PZU usytuowaną w Zieleńcu wygrał Włoch Damiano Caruso. Ostatnie kilometry do mety to liczne zakręty i stromy podjazd, który świetnie wykorzystał Rafał Majka wraz z Michałem Kwiatkowskim. Obaj polscy kolarze do końca walczyli o wygraną. Ostatecznie jako pierwszy na metę wpadł Majka, a Kwiatkowski finiszował na trzeciej lokacie.
Przeczytaj: Kylian Mbappé ma czas do północy