Robert Lewandowski trzema bramkami zapewnia Barcelonie zwycięstwo. Duma Katalonii pokonała 4:2 zespół z Valencii.
Strzelając pierwszego w karierze ligowego hat-tricka w barwach Barcelony Robert Lewandowski został drugim po Janie Urbanie Polakiem, który dokonał tego wyczynu na hiszpańskich boiskach.
CZYTAJ: Dominacja Świątek: awans do ćwierćfinału w Madrycie
Na gola Lewandowski czekał od 17 marca, kiedy trafił do siatki w meczu z Atletico Madryt (3:0). Polak przełamał się w najlepszy możliwy sposób. Pierwszy raz na liście strzelców w poniedziałkowym meczu z Valencią wpisał się w 49. minucie. Wówczas głową zdobył bramkę na 2:2.
W 82. minucie rezerwowy bramkarz Valencii Jaume Domenech źle wypiąstkował piłkę po rzucie rożnym, a Polak ponownie strzelił gola głową. W doliczonym czasie 35-letni napastnik skompletował hat-tricka, gdy z rzutu wolnego ustalił wynik meczu na 4:2.
W ten sposób został drugim po Janie Urbanie Polakiem, który strzelił trzy gole w meczu La Liga.
The Pichichi award is alive for Robert Lewandowski. pic.twitter.com/2BCFFPL8Wc
— Barça Universal (@BarcaUniversal) April 29, 2024
Przypomnijmy – ówczesny napastnik Osasuny Pampeluna, a obecnie trener Górnika Zabrze dokonał tego dokładnie 30 grudnia 1990 roku, gdy jego drużyna pokonała Real Madryt 4:0.
A to nie wszystko. Kapitan Biało-Czerwonych został bowiem najstarszym strzelcem hat-tricka w dziejach katalońskiego klubu w rozgrywkach ligowych, przebijając osiągnięcie 33-letniego wówczas Ladislao Kubali, gwiazdy Dumy Katalonii w latach 1951-1961. W poniedziałek polski napastnik liczył dokładnie 35 lat i 252 dni.
CZYTAJ: Barcelona nie ma zamiaru sprzedawać swojego głównego obrońcy