Siatkarska podróż Polski kończy się w ćwierćfinale przeciwko Turcji w Mistrzostwach Europy

6
Niestety, podobnie jak przed dwoma laty, znów przygoda reprezentacji Polski siatkarek w mistrzostwach Europy kończy się na ćwierćfinale. (zdjęcie: polska siatkówka, twitter)

Siatkarskie nadzieje Polski rozwiała Turcja w ćwierćfinale mistrzostw Europy. Historia się powtarza, gdy zwycięża dominacja turecka, kończąc passę Polski.

Reprezentacja Polski w siatkówce kobiet zakończyła swoją przygodę w mistrzostwach Europy w ćwierćfinale, podobnie jak dwa lata temu. Po raz kolejny to turecka drużyna okazała się nie do pokonania i zapewniła sobie zwycięstwo 3:0 nad Polską. Mecz naznaczony był zaciętą walką, ale obecne mistrzynie Ligi Narodów wykorzystały błędy Polek i zwyciężyły.

Stojąc przed wyzwaniem awansu do strefy medalowej, Polska spotkała się z potężną drużyną Turcji, zwyciężczyniami niedawnej Ligi Narodów i mocnymi pretendentkami do złota. Turecka drużyna w poprzedniej edycji udaremniła wejście Polski do półfinału. Polska kadra pod wodzą Stefano Lavariniego zachowała skład. W wyjściowej szóstce wystąpiły Joanna Wołosz, Magdalena Stysiak, Magdalena Jurczyk, Agnieszka Korneluk, Martyna Łukasik, Olivia Różański i Maria Stenzel.

Przeczytaj także: Chelsea pozyskała młodą gwiazdę Manchesteru City, aby wzmocnić swój atak

Pierwszy set

Początkowe wymiany pokazały, że Polska jest zdecydowana powstrzymać potężny turecki duet, Melissię Vargas i Ebrara Karakurta. Pomimo początkowej przewagi Polski 5:2, trzy potężne ataki Karakurta wyrównały seta. Polska drużyna, napędzana znakomitymi serwisami i defensywą Wołosz, odzyskała trzypunktowe prowadzenie (13-10). Przewaga powiększyła się do czterech punktów, ale turecka Hande Baladin rozpaliła ich w ataku. Stenzel zaprezentowała się znakomicie w obronie, jednak turecka drużyna nabrała rozpędu. Podwójna zmiana pomogła Polsce zmniejszyć przewagę do 20:21, ale Turcja ostatecznie wygrała seta 25:23.

Drugi set

W drugim secie Polska mocno blokowała Vargasę i Baladinę. Pomimo oporu Turcja odpowiedziała stanowczo. Polskie zmagania skomplikowały sprawę (8-10). Polska drużyna wyszła na prowadzenie 12-11, wykorzystując dwa kolejne bloki w meczu z Baladin. Jednak niefortunna wpadka pozwoliła Turcji na zdobycie sześciu punktów i odwrócenie sytuacji na 24-21. Turcja przypieczętowała seta przy stanie 25-22, wykorzystując błędy Polek i potężne ataki Vargas.

Przeczytaj także: Transfer Borny Sosy do hiszpańskiego klubu FC Sevilla wisi na włosku

Trzeci set

Trzeci set rozpoczął się od utrzymania przez Polkę lekkiej przewagi, lecz Turcja szybko wyrównała wynik (10-10). Turecka Zehra Gunes zapewniła sobie kluczowy blok w meczu z Korneluk i zagwarantowała Turcji prowadzenie (15-14). Polskie wysiłki mające na celu powrót do gry zostały udaremnione i set zakończył się wynikiem 25:18 na korzyść Turcji.

Po raz kolejny historia się powtórzyła, gdy przygoda Polski w mistrzostwach Europy zakończyła się na etapie ćwierćfinałowym, w którym zmierzyła się ze zdeterminowaną drużyną turecką. Mimo walecznego wysiłku i momentów świetności, Polska nie była w stanie sprostać tureckiemu wyzwaniu. Rozczarowanie powtórzyło się po wyniku poprzedniej edycji, podkreślając wyzwania, jakie niesie ze sobą rywalizacja na najwyższym poziomie siatkówki.