Śmierć polskiego skoczka. Był mistrzem świata juniorów

1
Nie żyje świetny przed laty polski skoczek narciarski Mateusz Rutkowski. Były reprezentant Polski i mistrz świata juniorów zmarł w wieku 37 lat. (zdjęcie: Sporting Obituaries, X)

W wieku 37 lat zmarł Mateusz Rutkowski, mistrz świata juniorów w skokach narciarskich z 2004 roku. Smutną wiadomością podzielił się w mediach społecznościowych Polski Związek Narciarski.

W lutym 2004, Rutkowski wywalczył tytuł mistrza świata juniorów w Stryn, w Norwegii, pokonując takich zawodników jak Thomas Morgenstern. Zwycięstwo to zapoczątkowało jego obiecującą karierę, zapewniając sobie srebrny medal w konkursie drużynowym obok Kamila Stocha, Stefana Huli i Dawida Kowala.

CZYTAJ: W wieku 78 lat zmarła legenda Niemiec

Debiutując w Pucharze Świata miesiąc wcześniej, Rutkowski stanął przed wyzwaniami i w Libercu zajął 37. miejsce. Mimo że w Zakopanem zajął swoje najlepsze w karierze 15. miejsce, zmagał się z wagą, dyscypliną i problemami alkoholowymi, co doprowadziło do jego wykluczenia z kadry narodowej po sezonie 2004/2005.

Ostatnie zawody FIS Rutkowskiego odbyły się w 2006 roku i zakończyły się 32. pozycją w Letnim Pucharze Kontynentalnym w Velenje. Pomimo niepowodzeń, Rutkowski pozostawił niezatarty ślad w sporcie, ustanawiając życiowy rekord 201,5 metra podczas Mistrzostw Świata Juniorów w 2004 roku w Planicy.

CZYTAJ: Juventus rezygnuje z dwóch ważnych transferów