To zrobi Guardiola, jeśli City zostanie oskarżony o naruszenia zasad FFP

7
Pep Guardiola zwleka z decyzją o przedłużeniu wygasającego kontraktu. Umowa z Manchesterem City dobiega końca po sezonie. (zdjęcie: Gabriel, Twitter)

Pep Guardiola ujawnił, co zrobi, jeśli Manchester City zostanie ukarany za rzekome złamanie zasad Finansowego Fair Play.

W zeszłym tygodniu potwierdzono, że Evertonowi odjęto 10 punktów w Premier League za złamanie zasad dotyczących rentowności i zrównoważonego rozwoju.

CZYTAJ: Duża kara w Premier League. Everton został pozbawiony punktów!

Odkąd kara Evertonu została potwierdzona, uwaga skupiła się na potencjalnej karze dla Man City po tym, jak doniesiono, że wobec klubu toczy się śledztwo w związku z rzekomym łamaniem zasad FFP przez okres dziewięciu sezonów.

W rozmowie z mediami przed weekendowym starciem Man City z Liverpoolem w Premier League, Guardiola został zapytany o swoją przyszłość, jeśli mistrzowie zostaną uznani za winnych.

Pep Guardiola zadeklarował swoją lojalność wobec Manchesteru City i zapowiedział, że pozostanie na jego czele nawet w przypadku, gdyby klubowi groził spadek do League One w wyniku złamania zasad finansowych. Premier League nie wydała jeszcze wyroku w sprawie Man City, który dotyczy łącznie 115 zarzutów za naruszenie przepisów finansowych.

Guardiola wyraził swoje niezadowolenie z przedwczesnego orzeczenia, że Man City jest już winny, a niektórzy opowiadali się za ich spadkiem. Pomimo niepewności co do przyszłości klubu, menedżer potwierdził swoje zaangażowanie na rzecz Man City, zapewniając: Nie będę zastanawiał się nad swoją przyszłością, jeśli będziemy w League One, bardziej prawdopodobne będzie, że zostanę”.

„Jest większa szansa, że zostanę po spadku do League One, niż że ponownie wygramy Ligę Mistrzów”.

Ta trwająca historia następuje po niedawnym odjęciu Evertonowi 10 punktów za podobne naruszenia finansowe, co wywołało kontrowersje i wpłynęło na ich pozycję w lidze. Guardiola powstrzymał się od porównań obu przypadków, podkreślając różnice w złożoności i liczbie naruszeń.

Odnosząc się do zarzutów Evertonu, powiedział: „Nie powiem ani słowa o Evertonie, ponieważ nie znam realiów tego, co się wydarzyło. To dwa zupełnie różne przypadki”.

CZYTAJ: Menedżer Evertonu Sean Dyche jest zszokowany „niesprawiedliwym” odjęciem 10 punktów

Menadżer Man City wyjaśnił: „To dwie różne sprawy. To nie to samo szczerze mówiąc. Rozmawiałem z moimi ludźmi, i oni powiedzieli, że jest zupełnie inaczej. Więc poczekajmy. Potem, kiedy prawnicy obu stron przedstawią swoje sprawy sędziemu i zostanie wydany werdykt, będzie mógł pan zadać mi pytanie”.

Manchester City pozostaje skupiony na boisku, przygotowując się do kluczowego starcia z Liverpoolem w najważniejszym meczu Premier League. Podopieczni Pepa Guardioli prowadzą obecnie w tabeli, ale zwycięstwo Liverpoolu Jürgena Kloppa może sprawić, że wyprzedzą Man City i zajmą pierwsze miejsce. Zaangażowanie Guardioli w sprawę Man City pozostaje niezachwiane pomimo niepewności poza boiskiem, przygotowując grunt pod kluczowy okres w historii klubu.