Główny trener Chelsea Mauricio Pochettino skomentował, czy będzie świętował wczorajsze niesamowite zwycięstwo nad Manchesterem United.
„Pasja nie polega na byciu szalonym facetem robiącym głupie rzeczy przy linii bocznej. Ja taki nie jestem. Drużyna to jedenastu zawodników i muszą pokazać zaangażowanie na boisku, biegając, desperacko próbując odzyskać piłkę i strzelić gola. Myślę, że to jest coś, co nasi fani muszą zobaczyć. Ja natomiast muszę być spokojny i analityczny, aby skupić się na grze. Pod koniec meczu oczywiście pokazuję swoje emocje, tak jak zrobiłem to dzisiaj” – cytuje Pochettino BBC.
„To nie cyrk, w którym potrzebny jest klaun przy linii bocznej. Nie jestem klaunem, tylko głównym trenerem. Jeśli ktoś chce klauna, niech go sobie znajdzie” – powiedział Pochettino, dodając że Chelsea zasłużyła na zwycięstwo, a bramkę w ostatniej minucie określił jako „sprawiedliwą”.
🗣️ Mauricio Pochettino on his celebration after Chelsea's 4-3 win over Manchester United:
“This is not a circus where you need to be a clown on the touchline. I am not a clown. I am a head coach.
If you want a clown, they go and find a clown.” pic.twitter.com/7Nk95yVQvx
— Football Talk (@FootballTalkHQ) April 5, 2024
CZYTAJ: Chelsea wyklucza sprzedaży tej gwiazdy latem mimo problemów finansowych
Wczoraj Chelsea pokonała Manchester United w meczu angielskiej Premier League po raz pierwszy od 2017 roku. Cole Palmer strzelił zwycięskie gole w 90+10 (K) i 90+11 minut.
Dzięki temu zwycięstwu, Chelsea zdołała wspiąć się na dziesiąte miejsce w lidze Premier League. Londyńczycy kontynuują walkę o kwalifikacje w europejskich rozgrywkach.
Kolejnym przeciwnikiem drużyny Mauricio Pochettino będzie Sheffield United. Mecz odbędzie się w niedzielę, 7 kwietnia.
CZYTAJ: Chelsea chce nagrodzić swojego lidera nowym kontraktem