Wystawią na sprzedaż Erica Diera, który w tym sezonie nie zagrał ani minuty

2
Eric Dier i Harry Kane

Następnego lata minie dziesięć lat, odkąd obrońca Eric Dier przybył do Londynu i Tottenhamu. Po tych wszystkich latach Dier nie znajduje się w komfortowej sytuacji, bowiem nie dostaje żadnych szans na zaprezentowanie się na boisku.

Nie dopuszczanie do gry nie jest do końca w porządku, 29-latek, który w tym sezonie nie zagrał ani minuty, po prostu nie jest na radarze menadżera Ange Postecoglu.

CZYTAJ NA SPORTEN.COM: Praca Rudiego Garcii wisi na włosku

Kontrakt Diera z Tottenhamem wygasa latem przyszłego roku. Mówi się, że Tottenham będzie próbował go sprzedać w styczniu, aby uzyskać za niego trochę pieniędzy. Nie ma on być częścią przyszłych planów Spurs, a menedżer Ange Postecoglu twierdzi, że nie rozmawiał z 29-latkiem na temat tego, co stanie się z nim w przyszłości.

Obrońca Tottenhamu Hotspur Eric Dier stał się celem swojego byłego klubu Sporting CP

Sporting CP może podjąć kroki w celu sprowadzenia Erica Diera z powrotem do klubu w styczniu lub po wygaśnięciu kontraktu obrońcy z Tottenhamem latem przyszłego roku.

W przeciwieństwie do większości zawodników, z którymi przez lata grał w reprezentacji Anglii, Dier rozpoczął karierę za granicą, dorastając w Portugalii i rozwijając się w akademii Sportingu od ósmego roku życia.

Dopiero po 31 występach w seniorskiej drużynie Sportingu, Tottenham sprowadził Diera z powrotem do kraju urodzenia za 4 miliony funtów. Od tego czasu rozegrał dla Spurs ponad 350 występów, ale jego kontrakt z tą drużyną kończy się za rok.

Ange Postecoglou nie korzysta z niego tak regularnie, jak robili to niektórzy poprzedni trenerzy Tottenhamu, ponieważ zwrócił uwagę na transfer Micky’ego van de Vena. Dlatego też najprawdopodobniej Dier opuści klub w przyszłym roku – albo za opłatą w styczniu, albo po wygaśnięciu kontraktu latem.

W styczniu skończył 30 lat, a już sugerowano mu, że ponownie wyjedzie za granicę, a teraz The Times ujawnił, że piłkarz może nawet wrócić do Sporting CP.

Z raportu The Times wynika, że Sporting uznał Diera za jeden ze swoich celów na 2024 rok.

Prezes Sportingu, Frederico Varandas, podczas poprzedniego pobytu Diera w pierwszym zespole był lekarzem klubowym. Para nadal utrzymuje dobre relacje.

Gdyby Dier miał wrócić do Sportingu, nie byłby jedynym Anglikiem w ich składzie. W składzie jest już były piłkarz Tottenhamu, Marcus Edwards.

W tym sezonie Sporting bierze udział w fazie grupowej Ligi Europy. Jeśli uda im się wyjść z grupy, może to być jeszcze bardziej atrakcyjny ruch dla Diera.

Urodzony w Cheltenham gwiazdor nie rozegrał jak dotąd ani minuty w rywalizacji pod wodzą Postecoglou. Jak dotąd był niewykorzystanym rezerwowym w trzech meczach Premier League, a w pozostałych pięciu był poza składem.

Około rok temu Dier przyznał, że byłby otwarty na ponowną grę za granicą, mówiąc The Times: „Kto wie, dokąd zabierze mnie futbol za dwa lub trzy lata?”

„Jestem jeszcze młody, mam jeszcze dużo czasu. Dbam o siebie. Myślę, że w przyszłości ponownie zagram za granicą, ale nie ma pośpiechu.”

„Naprawdę chciałbym ponownie doświadczyć innego rodzaju futbolu. Myślę, że kiedyś to nastąpi i nie mogę się doczekać, aby doświadczyć futbolu w innej kulturze, ponieważ jako dziecko też to uwielbiałem.”

CZYTAJ NA F7SPORT: Kupiony za ponad pół miliarda, sprzedany za mniej niż połowę tej kwoty

Dier może zatoczyć koło w Sportingu

Powrót do Sportingu byłby dla Diera emocjonalnym sposobem na zakończenie jego prawie dekady gry w Tottenhamie.

Wyraźnie motywowany pomysłem ponownego sprawdzenia się w innej lidze, jakże pasowałoby to do klubu, który wypuścił go na rynek wiele lat temu.

Sporting znajduje się obecnie na szczycie portugalskiej tabeli i jest niepokonany od ośmiu meczów, co czyni go atrakcyjnym projektem, w którym warto wziąć udział. Dier nie zdobył trofeum z Tottenhamem.

Dier być może będzie chciał rozważyć wszystkie swoje opcje, ponieważ łączono go również z przeprowadzkami do Włoch i Niemiec, ale w Lizbonie byłby w stanie natychmiast wywrzeć wpływ – między innymi dlatego, że nadal mówi po portugalsku.

Jedno jest pewne: niezależnie od tego, co myślą o nim niektórzy krytycy, Dier jest zbyt dobry, aby w ogóle nie grać na tym etapie swojej kariery. Dlatego będzie rozważał swoje opcje na przyszłość, planując ucieczkę z Tottenhamu.

CZYTAJ NA F7.PL – Joanna Kulig została członkinią Amerykańskiej Akademii Filmowej. Zdecyduje, kto dostanie Oscara!