Oszust podszywający się pod agenta piłkarskiego Pini Zahaviego próbował wyłudzić od Barcelony 1 mln euro za transfer Lewandowskiego. Klub nawet przelał pieniądze, ale później odkrył prawdę. Udało im się jednak odzyskać pieniądze.
Próba oszustwa na milion euro
FC Barcelona potwierdziło, że celem była próba oszustwa obejmująca płatność w wysokości 1 miliona euro podczas transferu Roberta Lewandowskiego w 2022 roku. Klub pozyskał Lewandowskiego z Bayernu Monachium za 45 milionów euro, z dodatkowymi 5 milionami euro w postaci premii.
Jednak wkrótce po transakcji, Barcelona otrzymała e-mail od osoby podszywającej się pod agenta Lewandowskiego, Pini Zahaviego, z prośbą o przelew na cypryjskie konto bankowe. Przelew nie doszedł do skutku, ale nie dlatego, że klub od razu rozpoznał oszustwo.
Barcelona została oszukana i wysłała oszustowi 1 mln euro. Na szczęście odzyskali pieniądze.
CZYTAJ: Laporta ujawnił pod jakimi warunkami kontrakt Lewandowskiego zostanie przedłużony
🚨🚨| A fraudster posing as football agent Pini Zahavi attempted to scam Barcelona out of €1M for Lewandowski’s signing. 💻💰
The club even transferred the money but later discovered the truth. However, they managed to recover the money.
[@QueThiJugues] pic.twitter.com/zrK1H5wFEk
— CentreGoals. (@centregoals) October 17, 2024
Bank zatrzymał podejrzany przelew
Pomimo zainicjowania płatności, bank Barcelony oznaczył i zablokował transakcję, oznaczając ją jako „wysokiego ryzyka”. Konto zostało niedawno otwarte i nie wykazywało wcześniejszej aktywności, co wzbudziło podejrzenia. Chociaż klub przyznał, że padł ofiarą próby oszustwa, środki ostatecznie odzyskano, unikając jakichkolwiek strat finansowych.
CZYTAJ: Legenda Bayernu Monachium chwali Roberta Lewandowskiego
