Hubert Hurkacz wkracza do ćwierćfinału w Bazylei po przekonującym zwycięstwie nad Struffem

2
Hubert Hurkacz miał trudną przeprawę z Jakubem Mensikiem w wielkoszlemowym Australian Open 2024 w Melbourne. (zdjęcie: Punto de Break, x)

Polski tenisista Hubert Hurkacz popisał się niezwykłym występem, zapewniając sobie miejsce w ćwierćfinale turnieju ATP w Bazylei, pokonując w prostych setach Niemca Jana-Lennarda Struffa 6:1, 6:4.

Mecz rozpoczął się obiecująco dla Hurkacza, który na początku drugiego gema przełamał serwis Struffa. Jednak Struff szybko odwrócił sytuację, nie tylko odbijając, ale także zaskakująco wygrywając partię przy serwisie Hurkacza – co jest rzadkim zjawiskiem.

CZYTAJ: Olimpiada 2028. W Los Angeles zobaczymy pięć nowych dyscyplin

Potem Struffowi nie udało się zapewnić sobie kolejnego gema w pierwszym secie. Hurkacz dominował, prezentując nienaganny serwis, doskonałe umiejętności i minimalizując niewymuszone błędy. Przekonująco przypieczętował seta 6-1 w niecałe pół godziny.

Losy drugiego seta zależały od jednego krytycznego gema – drugiego gema, w którym Hurkacz prowadził 1:0 po swoim podaniu. Struff w dalszym ciągu borykał się z błędami, a Hurkacz szybko uderzał, zapewniając przełamanie niemieckiemu tenisiście.

Od tego momentu Struff stopniowo odzyskiwał równowagę i poprawiał swoje wyniki, szczególnie w meczach serwisowych. Jednak po porażce na początku seta, w gemach serwisowych musiał polegać na błędach Hurkacza. Niestety dla Struffa, słabości Huberta nie zmaterializowały się i utrzymał prowadzenie, ostatecznie wygrywając seta 6:4.

CZYTAJ: „Zdobycie Złotej Piłki przez Lionela Messiego to skandal” – twierdzi gwiazda West Hamu

Teraz podróż polskiego tenisisty do Bazylei trwa, przygotowując się do ćwierćfinału, w którym zmierzy się ze zwycięzcą meczu pomiędzy Alexem de Minaurem a Tallonem Griekspoorem.