Koniec dominacji Igi Świątek w rankingu WTA

15
Iga Świątek w 2023 roku po raz pierwszy mogła cieszyć się z wywalczenia trofeum WTA Finals. Czy Polka zdoła obronić tytuł? (zdjęcie: Tennis Updates, x)

Polka po przegraniu w 1/8 finału US Open z Jeleną Ostapenko żegna się nie tylko z wielkoszlemowym turniejem, ale również z prowadzeniem w rankingu WTA. 

Nikt nie spodziewał się, że polska tenisistka będzie przeżywać w nocy z niedzieli na poniedziałek taki koszmar. Pierwszy set ułożył się na korzyść polskiej tenisistki.

Raszynianka co prawda straciła już w inaugurującym gemie swoje podanie, ale w drugim i szóstym gemie to ona przełamała i doprowadziła seta do szczęśliwego zakończenia (6:3).

Przeczytaj: Brighton wypożyczył napastnika Hiszpanii z Barcelony w Deadline Day

Niestety w drugiej partii Polka dała się przełamać dwa razy (w drugim i ósmym gemie). Sama była w stanie przełamać tylko raz w siódmym. Wtedy wydawało się, że polska tenisistka wraca do swojej dobrej gry, ale tak się nie stało. W końcówce seta mimo breaka dla Igi Jelena Ostapenko nie dała sobie wyrwać zwycięstwa (6:3).

O ile jeszcze o drugim secie można mówić, że był on dość wyrównany, o tyle w trzecim nie było już czego zbierać. To co zafundowała Idze Świątek Łotyszka było istnym pogromem. Ostapenko odbierała serwis aż czterokrotnie. Raszynianka odpowiedziała na to zaledwie jednym wygranym symbolicznym szóstym gemem. Na więcej nie było ją tej nocy stać, przez co przegrała po pierwszym setbolu 1:6 i w całym meczu 1:2.

Przeczytaj: Liverpool odpowiada na ofertę Al-Ittihada za Mohameda Salaha

Wiadomo już, że Polka w następny poniedziałek nie będzie już na czele rankingu WTA. Po siedemdziesięciu pięciu tygodniach liderowania ustąpi miejsca Białorusince Arynie Sabalence.

Mamy nadzieję, że to tylko moment słabszej gry naszej mistrzyni. Pamiętajmy, że w sporcie zdarzają się porażki. Trzymamy kciuki za powrót na szczyt Igi Świątek. 75 tygodni bycia numerem jeden, to doskonały wynik.