Manchester United i Barcelona wiedzą, czego Bayern Monachium żąda od Benjamina Pavarda

11
Benjamin Pavard dostępny w promocji. Giganci będą o niego walczyć.

Obrońca Bayernu Monachium, Benjamin Pavard, chce opuścić gigantów Bundesligi, nawet po udanym okresie, w którym pomógł im zdobyć trzy tytuły mistrzowskie. Sport1 donosi, że Francuz będzie mógł przenieść się za jedyne 26,8 miliona funtów latem. Powodem niskiej ceny jest to, że kontrakt 26-latka wygasa latem przyszłego roku i piłkarz jest już „zbędny”.

Bayern był otwarty na sprzedaż Pavarda w styczniu, ale pomimo zainteresowania ze strony Interu, nie doszło do żadnej transakcji. Uważa się, że gdyby gigantom Serie A udało się sprzedać Milana Skriniara do Paris Saint-Germain, pozyskaliby zawodnika.

To Barcelona kusi z dystansu Benjamina Pavarda, który prawdopodobnie będzie miał mniej czasu gry w przyszłości po tym, jak Bayern Monachium już „zatuszował” Francuza, pożyczając Joao Cancelo z Manchesteru City.

Czytaj: City pozwolił tej gwieździe opuścić klub już w styczniu!

Benjamin Pavard naprawdę lubi Barcelonę, ale może szybko trafić do Manchesteru United, lidera ligi, który ma trudności z poruszaniem się po pułapie wynagrodzeń La Liga i zasadach Financial Fair Play. Barca nie ma opcji na prawego obrońcę, chociaż podobno Sergio Roberto jest bliski przedłużenia nowego kontraktu.

Jules Konde, który tradycyjnie jest środkowym obrońcą, zajął tę pozycję i wykonał przyzwoitą pracę. Podczas gdy były zawodnik Chelsea, Andreas Christensen i Ronald Araujo, są partnerami w środkowej obronie. Ale kiedy jeden z nich jest nieobecny, Konde musi zapewnić osłonę.

Manchester United od dawna planował pozyskanie prawego obrońcy w styczniowym okienku. Ale Aaron Wan-Bissaka dostarczył zawodnika zastępując Diogo Dalota, który utrzymał swojego miejsce. Latem Manchester United wzmocni pozycję, a Pavard stanowiłby odpowiednią alternatywę, biorąc pod uwagę jego duże doświadczenie i stosunkowo młody wiek.

Czytaj: Legenda United, Dwight Yorke, negocjuje pracę trenera