Marcel Sabitzer przyznaje, że chciał zostać w Manchesterze United

2
Marcel Sabitzer: Erik ten Hag to perfekcjonista i bardzo dobry szkoleniowiec. (zdjęcie: United Radar, X)

Aktualnie pomocnik Borussii Dortmund, który w zeszłym sezonie był wypożyczony do Manchesteru United Marcel Sabitzer przyznał, że po zakończeniu rocznego pobytu chciał pozostać na Old Trafford.

29-latek zwrócił na siebie uwagę szeregiem efektownych występów w czasie gry w RB Lipsk i latem 2021 roku zasłużył na przeprowadzkę do Bayernu Monachium po obniżonej cenie za 15 milionów euro.

Jednak wśród rywalizacji ze strony Joshuy Kimmicha, Thomasa Mullera, Jamala Musiali, Ryana Gravenbercha i Leona Goretzki Sabitzerowi nie udało się wyrobić sobie markę na Allianz Arena i dołączył do Man United na wypożyczenie w styczniowym okienku.

Czerwone Diabły podpisały kontrakt z Sabitzerem po poważnej kontuzji Christiana Eriksena, a reprezentant Austrii strzelił trzy gole i jedną asystę w 18 meczach dla klubu.

Pomocnik rozegrał siedem meczów w Premier League w sezonie 2022–2023 i Bayern na stałe zatwierdziłby odejście Sabitzera do Man United, ale Czerwone Diabły przepuściły okazję do zatrzymania go w klubie.

CZYTAJ: Szef zespołu Formuły 1 zainwestuje w Manchester United?

Sabitzer, który w drugiej połowie ubiegłego sezonu również borykał się z kontuzjami, dołączył następnie do Borussii Dortmund za 20 milionów euro (17,4 miliona funtów), gdy zespół Edina Terzicia przystosowywał się do życia bez Jude Bellinghama.

Były zawodnik RB Lipska ma na swoim koncie dwa gole i jedną asystę w 11 meczach w koszulce Dortmundu, a we wtorkowym meczu Ligi Mistrzów zmierzy się z angielskim przeciwnikiem, jakim będzie Newcastle United.

W rozmowie z dziennikarzem Raphaelem Honigstein przed rozgrywkami Grupy F, Sabitzer potwierdził, że chętnie skorzystałby z okazji pozostania na Old Trafford i przyznaje, że „współczuje” swoim byłym kolegom z drużyny w związku z ich trudnym początkiem sezonu.

„Odbieram tamten czas spędzony w Man United pozytywnie. Bardzo chciałem tam zostać. Wciąż mam kontakt z niektórymi ludźmi” – powiedział Sabitzer. „Pytasz mnie, co się dzieje teraz? Wokół klubu jest dużo hałasu, wyniki nie są dobre.”

„Przegrywają na własnym stadionie, to w minionej kampanii było nie do pomyślenia. Nadal pozostaje nierozwiązana sytuacja z właścicielami. Widzicie sami, jak to wpływa na drużynę. Jest mi przykro z tego powodu, bo są tam dobrzy zawodnicy, którzy są ekstremalnie głodni sukcesu.”

„Casemiro, Luke Shaw i Lisandro Martinez to liderzy, którzy dają podwaliny pod sukces i zapewniają stabilność. Erik ten Hag do każdego spotkania podchodzi ze specyficznym planem i schematem gry. Kiedy jednak brakuje ci wielu ważnych zawodników, to sprawy zaczynają się komplikować – zarówno te strukturalne, te na boisku, jak i taktyczne. Piłkarze nie mogą złapać rytmu i proces nie przebiega właściwie.”

„W Premier League i Lidze Mistrzów potrzebujesz jak najlepszych zawodników. Teraz wszystko wydaje się wymęczone i niepewne. Potrzebują czołowych postaci, by zmienić kurs tego sezonu. Wierzę, że stanie się to szybko, wtedy, gdy wrócą ważni zawodnicy.”

„Erik ten Hag ma obsesję na punkcie szczegółów. Można obudzić go o 3 w nocy, a on opowie ci plan na całe spotkanie prosto z serca. Ma ogromną wiedzę na temat futbolu i taktyki – ciężko pracuje, jest perfekcjonistą w każdym calu. W dodatku jest bardzo bezpośrednim człowiekiem. Kiedy zagrałem źle, pokazał mi kilka sytuacji i wskazał, co następnym razem mogę zrobić lepiej. Podobało mi się to.”

„Zawsze wiedziałem, na czym stoję. Nigdy nie wrzuciłby mnie pod autobus. Zamiast tego mówił zawodnikom, że w następnym meczu muszą zagrać lepiej. Wiele nauczyłem się o futbolu pod jego wodzą. To bardzo dobry szkoleniowiec.”

Zamiast zamienić wypożyczenie Sabitzera na stałą umowę, Man United wzmocnił swoją pomoc, pozyskując Masona Mounta z Chelsea, wydając 55 milionów funtów, aby wyrwać reprezentanta Anglii ze Stamford Bridge.

24-latek miał jednak fatalny początek swojej kariery w Czerwonych Diabłach, notując tylko jedną asystę w pierwszych 10 występach i rozpoczynając zaledwie cztery mecze w Premier League pod wodzą Erika ten Haga.

Kontuzje również nie pomogły Mountowi, a Casemiro czeka kilka tygodnie pauzy ze względu na problemy z udem.

CZYTAJ: Manchester United potwierdza kontuzję Casemiro

Ten Hag ma do dyspozycji w środku pola również Donny van de Beeka, Scotta McTominay’a, Eriksena i Hannibala Mejbriego. Umowa tego ostatniego wygasa jednak z końcem sezonu, a Van de Beek i McTominay byli mocno łączeni z odejściem z klubu latem.

W rezultacie Czerwone Diabły mogą skupić się na większej liczbie wzmocnień w środku pola w 2024 roku i podobno monitorują Warrena Zaire-Emery’ego z Paris Saint-Germain, Javiego Guerrę z Valencii i Tijjaniego Reijndersa z AC Milanu.

CZYTAJ NA F7DOBRY.COM – Naciskanie na zakaz aborcji było „błędem” – przyznaje polski premier