„Nie jestem pewien, czy przeniesie Spurs na wyższy poziom”

3
Trener Tottenhamu, Ange Postecoglou, przekazał aktualne informacje na temat przyszłości Timo Wernera. (zdjęcie: spurs, twitter)

Paul Robinson, były bramkarz Tottenhamu, wyraził swoją opinię na temat pościgu drużyny za obrońcą West Hamu Benem Johnsonem.

Przygotowując się do nadchodzącego sezonu, Tottenham Hotspur stara się wzmocnić swoją obronę.

Aby zaradzić zauważalnemu brakowi głębi w defensywie swojej drużyny, Ange Postecoglou szuka zawodników, którzy mogliby go wspierać.

Ben Johnson z West Ham United jest łączony z klubem z północnego Londynu.

Chociaż 24-latek potrafi się przystosować i może grać na wielu pozycjach defensywnych, Robinson nie jest przekonany do pomysłu podpisania z nim kontraktu.

Uważa, że Johnson nie będzie mógł mieć wpływu na wyjściowy skład „Kogutów”.

CZYTAJ: Arsenal będzie rywalizować z Manchesterem City i Liverpoolem o 22-letniego obrońcę

Jeśli zarówno Pedro Porro, jak i Destiny Udogie będą w pełni sprawni, wątpliwe wydaje się, aby wszechstronny obrońca wystartował w klubie Premier League.

W rozmowie z Tottenham News, Robinson powiedział:

Nie jestem pewien, czy wzniesie Spurs na wyższy poziom, na który chcą się dostać, a umowa pomiędzy Spurs a West Hamem może nie zostać przyjęta zbyt dobrze przez fanów. Musiałby twardo stąpać po ziemi, żeby pozyskać wielu kibiców.

– Myślę, że byłby dobrym dodatkiem do składu, tak to ujmując, ale nie sądzę, że miałby natychmiastowy wpływ na wyjściową jedenastkę.

Robinson uważa, że 24-latek będzie musiał natychmiast wywrzeć wrażenie na kibicach Spurs, ponieważ mogą oni nie być zadowoleni z jego przybycia.

Co jednak ważniejsze, były bramkarz Tottenhamu uważa, że Johnson nie pomoże drużynie wspiąć się na wyższy poziom.

Bez wątpienia wzmocni ich drużynę, dodając głębi w obronie, ale jego wpływ na drużynę nie będzie od razu odczuwalny.

CZYTAJ: Dwóch legendarnych graczy dołączyło do Galerii Sław Premier League

Klub ma zamiar dać Postecoglou uprawnienia do dokonywania transferów latem po tym, jak zaimponował szefom klubu w swoim debiutanckim sezonie w klubie.