Niecodzienna sytuacja na Australian Open. Zabrali rakietę Nadalowi

7

Do niecodziennej sytuacji doszło podczas meczu otwarcia Rafaela Nadala z Brytyjczykiem Jackiem Draperem w trakcie pierwszego dnia wielkoszlemowego Australian Open 2023. W przerwie pierwszego seta okazało się, że chłopiec od podawania piłek zabrał do naciągu niewłaściwą rakietę Nadala, pozostawiając go bez rakiety, którą miał grać. Sytuacja zadziwiła nawet sędziego.

16 stycznia rozpoczął się Australian Open, pierwszy wielkoszlemowy turniej sezonu, można więc uznać, że rywalizacja na dobre się zaczęła. W tym roku tytułu broni Rafael Nadal i to właśnie na jego meczu otwarcia doszło do niecodziennej sytuacji.

Rekordowy mecz Nadala

W meczu otwarcia swojej kampanii do obrony zeszłorocznego tytułu Australian Open Rafael Nadal zmierzył się z brytyjskim tenisistą Jackiem Draperem. Hiszpan wygrał spotkanie w czterech setach (7-5, 2-6, 6-4, 6-1). Wraz z tą wygraną Rafa Nadal zremisował z Ivanem Lendlem, zajmując trzecie miejsce pod względem największej liczby zwycięstw w męskim tenisie w erze Open.

Niecodzienna sytuacja w rekordowym meczu Nadala

W przerwie pierwszego seta spotkania Nadala z Draperem, przy stanie 4-3 w gemach dla Hiszpana, doszło do niecodziennej sytuacji. Po tym, jak sędzia wywołał zawodników do wznowienia gry, Nadal zauważył, że nie ma rakiety. Okazało się, że chłopiec od podawania piłek, którego chwilę wcześniej poprosił o zabranie rakiety do naciągu, omyłkowo wziął rakietę, którą Nadal aktualnie grał, zamiast tę, którą mu Hiszpan naszykował.

Przez sekundę nikt nie wiedział, co się stało. Hiszpan poinformował z uśmiechem sędziego o zaistniałej sytuacji i powiedział, że potrzebuje rakiety z powrotem, ponieważ jest na niej jego tłumik do wibracji. Sędzia sam był zdumiony przypadkową pomyłką rakiet i natychmiast skomunikował się z serwisem oczekującym na chłopca. Sytuacja nie spowodowała jednak dłuższej przerwy w meczu, ponieważ Hiszpan na szczęście miał jeszcze zapasowy tłumik i rakietę w torbie. Nadal okazał też szacunek rywalowi i zaraz po rozmowie z sędzią również i jego poinformował o przyczynie krótkiej przerwy w grze.

Chłopiec od podawania piłek, który przypadkowo pomylił rakiety, pewnie zapamięta tę sytuację do końca życia. Zajście wywołało uśmiech na twarzy Hiszpana i sędziego. Zobaczcie sami.