Simona Halep komentuje spekulacje o końcu kariery

6
fot. euronews

Simona Halep kilka tygodni temu usłyszała wyrok czterech lat zawieszenia w grze za doping. Halep nie przyjęła werdyktu Międzynarodowej Agencji ds. Integralności Tenisa (ITIA) i złożyła apelację do Sportowego Sądu Arbitrażowego. To ostatnia szansa Rumunki na udowodnienie swojej niewinności. Halep przyznała, że jeśli przegra w sprawę apelacyjną, najprawdopodobniej będzie zmuszona zakończyć karierę. Oto co wiemy o rozprawie w Sportowym Sądzie Arbitrażowym.

Simona Halep nie gra od jesieni 2022 roku kiedy dostała informację o tym, że uzyskała pozytywny wynik testu antydopingowego. W próbce jej moczu wykryto Roxadustat. Dziś wiadomo, że to jeden z przyjmowanych przez tenisistkę suplementów był zanieczyszczony wspomnianą substancją. Chodzi o kolagen, który tenisistka zaczęła przyjmować po konsultacji ze sztabem specjalistów z akademii Patricka Mouratoglou, który był wówczas trenerem Rumunki. Choć tenisistka twierdzi, że ma badania świadczące o tym, że nie mogła wiedzieć o tym, iż produkt był zanieczyszczony, Międzynarodowa Agencja ds. Integralności Tenisa miała odmówić ich analizy i skazała tenisistkę na cztery lata zakazu gry.

Halep odmówiła przyjęcia wyroku ITIA. Rumunka złożyła apelację do CAS, Sportowego Sądu Arbitrażowego, a instytucja zgodziła się na rozprawę w lutym 2024 roku. Choć Halep optymistycznie podchodzi do udowodnienia swojej niewinności, w jednym z ostatnich wywiadów odniosła się do spekulacji o jej zakończeniu kariery po ogłoszeniu ostatecznego wyroku przez CAS. Halep przyznała, że ​​jeśli zostanie zmuszona odbyć czteroletni zakaz nałożony przez ITIA, prawdopodobnie nie wróci już na kort tenisowy ze względu na wiek. Tenisistka odzyskałaby prawo startu w wieku 35 lat. To wiek, w którym większość tenisistek przechodzi na sportową emeryturę.

– Cztery lata to dużo, przynajmniej w moim wieku. Dla sportowca, który przez 25 lat robił to codziennie i poświęcił swoje życie tenisowi i sportowi, nie wiem, jak to będzie, ale to będzie katastrofa. Jeśli to będą cztery lata, to nie wiem, jak sobie poradzę. To prawdopodobnie będzie koniec mojej kariery, tak. – powiedziała Halep w rozmowie z Euronews.

Tenisistka wciąż zapewnia, że nie stosowała dopingu. Potwierdza to też Patrick Mouratoglou. Trener przyznał również, że czuje się odpowiedzialny za to, co przytrafiło się Halep, ponieważ to pracownicy jego akademii zalecili tenisistce przyjmowanie kolagenu, który okazał się zanieczyszczony substancją zakazaną przez ITIA.

Całość wywiadu Halep z Euronews możecie zobaczyć poniżej.

CZYTAJ: Daniel Navarro mówi stop. Hiszpan się żegna

CZYTAJ: Dlaczego Armstronga nie przyłapali? Sportowiec tłumaczy