Światowe media zszokowane rasistowskim skandalem we Włoszech: „Obrzydliwe”

4
Rasistowski skandal w Serie A! Piłkarze zeszli z boiska w akcie protestu. (zdjęcie: tts, x)

Zarówno włoskie, jak i zagraniczne media zareagowały na rasistowski incydent podczas meczu Udinese z AC Milanem. Mike Maignan, bramkarz gości, był ofiarą rasizmu i opuścił boisko wyraźnie zdenerwowany. Mecz został tymczasowo wstrzymany, ale później został wznowiony i zakończony.

Niefortunne wydarzenia podczas meczu Udinese z AC Milanem spotkały się z powszechnym potępieniem i stały się centralnym punktem trwającej walki z rasizmem w sporcie.

CZYTAJ: Mario Balotelli wróci do Serie A? Może zagrać z Polakiem

La Gazzetta dello Sport podkreśliła natychmiastowe skutki incydentu, zauważając, że decyzja Maignana o zwróceniu uwagi sędziego na tę sprawę zaledwie 26 minut po rozpoczęciu meczu była bezpośrednią reakcją na powagę znęcania się nad zawodnikiem. Maignan przekazał arbitrowi, że kibice, którzy zasiadali za jego bramką, kierowali rasistowskie słowa w jego kierunku.

Mike Maignan i jego koledzy z drużyny opuścili boisko po rasistowskich obelgach pod adresem francuskiego bramkarza, pochodzących od kibiców Udinese. Sędzia przerwał natomiast mecz na blisko pięć minut.

Maignan, namawiany przez kolegów i osoby ze sztabu szkoleniowego, wrócił na murawę. Nie trzeba było dokonywać zmian na bramce.

Jak szczegółowo opisała La Gazzetta dello Sport, znęcanie się nad bramkarzem zniszczyło go emocjonalnie. Jego odejście z boiska, przy wsparciu kolegów z drużyny, podkreśliło głęboki wpływ, jaki takie incydenty mogą mieć na zawodników. W artykule zasugerowano, że przerwanie meczu może wiązać się z doniosłymi konsekwencjami, w tym potencjalnymi sankcjami i podjęciem kroków prawnych wobec sprawców, podkreślając konieczność ponoszenia odpowiedzialności w takich sytuacjach.

CZYTAJ: Bayern Monachium przegrał na własnym boisku!

Tuttosport skupił się na reakcji władz stadionu, podkreślając, że sytuacja zaostrzyła się nawet po wezwaniu rzecznika stadionu do kibiców, aby zaprzestali agresywnych zachowań. Wskazywało to na niepokojący poziom lekceważenia władzy i przyzwoitości wśród niektórych grup tłumu.

Reakcja międzynarodowych mediów, m.in Marca, Daily Mail, L’Équipe, The Athletic, Le Monde i Der Spiegel, odzwierciedla globalne zaniepokojenie rasizmem w sporcie, twierdząc, że takie zachowania są „obrzydliwe i niedopuszczalne”. Publikacje te, każda z własną perspektywą, podkreślały incydent jako kwestię nie tylko lokalną czy krajową, ale kwestię o znaczeniu międzynarodowym.

Zdecydowane oświadczenie prezydenta FIFA Gianniego Infantino, szeroko rozpowszechniane w mediach społecznościowych, w mocny sposób przypomniało stanowisko przeciwko rasizmowi i dyskryminacji. Jego słowa: „Nie dla rasizmu! Nie dla jakiejkolwiek formy dyskryminacji!” odbijają się echem poza światem piłki nożnej i wzywają do zmiany społecznej w obliczu tych głęboko zakorzenionych problemów.

Incydent ten niestety uzupełnia rosnącą listę wydarzeń o charakterze rasistowskim w sporcie, powodując ponowne wezwanie do wprowadzenia bardziej rygorystycznych środków i skuteczniejszych strategii zwalczania rasizmu, zarówno na stadionach piłkarskich, jak i w szerszym społeczeństwie. Zbiorowe głosy z różnych zakątków mediów i autorytatywne postaci w sporcie podkreślają pilną potrzebę zmian i podejścia zero tolerancji wobec wszelkich form dyskryminacji.

CZYTAJ: Historyczne zwycięstwo Hurkacza zapewnia mu awans do ćwierćfinału Australian Open

Wiadomo, że Udinese Calcio nie uniknie kary za zachowanie swoich kibiców. Na ten moment jest jednak zbyt wcześnie, by mówić o jej wysokości. Ligowa spółka zamieściła już w mediach społecznościowych wpis potępiający wszelkie formy rasizmu.

„Powinny zostać nałożone bardzo surowe sankcje. Samo mówienie nic nie daje” – powiedział Maignan.