Trener Barcelony Xavi mocno krytykuje zawodników po szokującej porażce w Lidze Mistrzów

0
Xavi nie wytrzymał po porażce z Szachtarem. Ocenił wynik w sposób brutalny. (zdjęcie: Barca, X)

Barcelona poniosła szokującą porażkę 0:1 z Szachtarem Donieck w czwartym meczu fazy grupowej Ligi Mistrzów, co wywołało frustrację menedżera Xaviego.

W wyniku oszałamiającego obrotu wydarzeń, Barcelona stanęła w obliczu szokującej porażki 0:1 z Szachtarem Donieck w Lidze Mistrzów, przez co menedżer Xavi był wyraźnie sfrustrowany słabym występem swojego zespołu.

CZYTAJ: Gwiazda PSG Ousmane Dembélé ujawnia powody swojego odejścia z Barcelony

W 40. minucie zwycięskiego gola dla ukraińskiego zespołu strzelił Danyło Sikan. Piłkarze Xaviego próbowali potem odwrócić losy meczu, ale nie mogli sobie poradzić z dobrze zorganizowaną obroną Szachtara Donieck. Szachtar mógł nawet podwyższyć prowadzenie – pod koniec meczu strzelił gola na 2:0, ale sędzia słusznie odgwizdał minimalnego spalonego.

Dzięki temu sytuacja w grupie H Ligi Mistrzów przed kolejnymi meczami w tej grupie stała się bardzo ciekawa. Szachtar Donieck traci obecnie do Barcelony i Porto zaledwie trzy punkty, co przygotowuje grunt pod zaciętą walkę w nadchodzących meczach.

W szczerym przemówieniu po meczu, Xavi wyraził swoje rozczarowanie, podkreślając brak intensywności w drużynie i brak właściwej interpretacji gry.

Stwierdził: „Rozegraliśmy jeden z najgorszych meczów, jakie pamiętam w ciągu tych dwóch lat, od kiedy tu jestem. I to się nam przytrafiło w najmniej odpowiednim momencie. Przecież mogliśmy już sobie zapewnić awans do kolejnej fazy Ligi Mistrzów.”

„Dziś nie mogliśmy zawieść i zawiedliśmy. To duży błąd. Podsumowując, robimy coś źle. Tracimy za dużo bramek… Nie czujemy się komfortowo.”

„Liga Mistrzów wymaga najwyższego poziomu, a dzisiaj tego nie pokazaliśmy. Odchodzimy wściekli. To kwestia mentalna. Jesteśmy zablokowani, ogólnie robimy coś źle. Musimy kontrolować szczegóły meczu i sprawić, aby zawodnicy czuli się dobrze na boisku. Musimy zrobić krok do przodu.”

„Musimy zrobić reset. Musimy wyczyścić głowy, ciała. Jest źle, musimy znaleźć punkt odbicia.”

CZYTAJ NA F7DOBRY.COM – Filmowa adaptacja klasycznej polskiej powieści staje się światowym hitem Netflixa!

Podczas gdy zwycięstwo Szachtara pozwoliło im odrobić straty w tabeli grupowej, zwycięstwo FC Porto nad Royal Antwerp zapewniło im wyrównanie z Barceloną, przygotowując grunt pod decydujące spotkanie po przerwie międzynarodowej, które odbędzie się 28 listopada. Pomimo niepowodzenia, Xavi pozostał skupiony i stwierdził: „Nie martwię się meczem z FC Porto, ponieważ w dalszym ciągu polegamy na sobie, aby się zakwalifikować, i nie myślę o niczym innym. Moim zadaniem jest, aby gracze odzyskali pewność siebie i dynamikę.”

„Wszystko nadal jest w naszych rękach” – podkreślił Xavi. „Musimy wygrać, nadal nie musimy się oglądać na innych. Wystarczy, że będziemy wygrywali.”

Xavi powiedział również, że piłkarze Szachtara zasłużyli na to zwycięstwo. „Zagrali świetne spotkanie, byli lepsi. Dużo pracowali w obronie, byli doskonale ustawieni taktycznie, nie popełniali błędów„.

CZYTAJ: Gwiazda Barcelony Robert Lewandowski na celowniku MLS

Patrząc w przyszłość, uwaga Barcelony skupia się teraz na rozgrywkach krajowych, a na horyzoncie widać decydujące starcie z Deportivo Alaves, które odbędzie się 12 listopada. Start o godzinie 16:15.

Xavi i jego zespół są zdeterminowani, aby się odbić i potrzebują zwycięstwa, aby utrzymać konkurencyjność w lidze. Chcąc odzyskać dynamikę, Barcelona zamierza przezwyciężyć ostatnie trudności i powrócić na zwycięską drogę w nadchodzących wyzwaniach, które przed nimi stoją.