Bartosz Zmarzlik triumfuje podczas Grand Prix Niemiec. Polak wygrał turniej w Teterowie!

3
Na Motoarenie oczy polskich kibiców będą skierowane głównie w stronę Zmarzlika. W ostatnią sobotę września 28-latek powalczy o czwarty tytuł indywidualnego mistrza świata w karierze. (zdjęcie: Totally Motorsport, Twitter)

Bartosz Zmarzlik zwyciężył w Grand Prix Niemiec na żużlu w Teterowie, czwartej rundzie mistrzostw świata na żużlu. Patryk Dudek i Maciej Janowski zakończyli rywalizację na fazie zasadniczej.

Polscy żużlowcy przybyli do Teterowa z dużymi nadziejami. W poprzednim sezonie Patryk Dudek wywalczył pierwsze miejsce w GP Niemiec, a w 2019 zwyciężył Maciej Janowski. Aktualny mistrz świata, Bartosz Zmarzlik, czterokrotnie stawał na podium na Bergring Arena.

CZYTAJ: Wielki powrót polskich siatkarzy!

Jako ostatni w sobotę na torze pojawił się Zmarzlik, który od razu zmierzył się z drugim w klasyfikacji generalnej Fredrikiem Lindgrenem ze Szwecji. Polak miał powolny start, ale zdołał wyprzedzić Szweda i zapewnić sobie drugie miejsce. Był to bez wątpienia najbardziej emocjonujący wyścig pierwszej serii. Niedługo potem przyszła kolej na Dudka i Janowskiego. Janowski wygrał start i odniósł pewne zwycięstwo, a Dudek zajął ostatnie miejsce wśród dwóch polskich żużlowców.

Pierwsze sześć wyścigów wygrali żużlowcy startujący z pierwszej pozycji. W siódmym wyścigu w czerwonym kasku, Kim Nilsson początkowo objął prowadzenie z pierwszej pozycji startowej, ale na pierwszej prostej został wyprzedzony przez rozpędzonego Duńczyka Andersa Thomsena. Janowski również brał udział w tym samym wyścigu, ale po tym, jak żużlowcy ustawili się w swojej kolejności, nie mógł przebić się poza trzecią pozycję.

Dudek popisał się jednak świetnym występem, wygrywając wyścig mimo startu z czwartej pozycji. W tym momencie rywalizacji tylko Zmarzlik nie był jeszcze w stanie zapewnić sobie zwycięstwa, ponieważ w drugim wyścigu ponownie zajął drugie miejsce.

Po dwóch seriach żaden zawodnik nie odniósł dwóch zwycięstw. Liderami w tym momencie byli Thomsen i Słowak Martin Vaculik, który tydzień wcześniej wygrał GP w Pradze. Sporym zaskoczeniem były dwa zera dla Taia Woffindena z Wielkiej Brytanii, który triumfował w Teterowie w 2018 roku.

Zmarzlik przebił się w trzeciej serii, gdzie pokonał m.in. Thomsena. Vaculik również brał udział w tym samym wyścigu, ale został wykluczony po upadku. Polak miał w tym momencie siedem punktów i dzielił prowadzenie z Brytyjczykiem Robertem Lambertem. Sytuacja skomplikowała się jednak dla Dudka i Janowskiego, którzy obaj mieli po cztery punkty.

W czwartej serii, Dudek startował z pierwszej pozycji, ale na tamtym etapie rywalizacji nie było to już wadą. Mimo to Polak spisał się dobrze, zdobywając dwa punkty i pozostając w wyścigu o półfinał. Po czterech startach, Zmarzlik zapewnił sobie miejsce w czołowej ósemce, dokładając kolejne trzy punkty, a Janowski praktycznie odpadł z walki o czołową ósemkę. Żużlowiec z Wrocławia miał kolejny powolny start, a wyprzedzanie kogoś na torze w Teterowie było niesamowicie trudne.

CZYTAJ: Trener Manchesteru United, Erik ten Hag, odmówił sprzedaży „nietykalnego” gracza

W ostatnim wyścigu Janowski zdobył punkt i zakończył rywalizację na 13. miejscu. Dudek również nie awansował do półfinału, gdyż w piątej serii zdobył tylko jeden punkt, ostatecznie zajmując 11. miejsce w GP Niemiec. Na tym etapie odpadli również Lindgren i Vaculik.

Zmarzlik wygrał fazę eliminacyjną turnieju z dorobkiem 13 punktów. W półfinale polski kolarz zmierzył się z Thomsenem, Jasonem Doylem i Lambertem. Mistrz świata nie pozostawił wątpliwości co do swojej wyższości i zapewnił pewne zwycięstwo, a Doyle zajął drugie miejsce. Z drugiego półfinału Jack Holder i Nilsson awansowali, a ten ostatni dotarł do swojego pierwszego w historii finału GP.

W wyścigu finałowym, Zmarzlik pokazał swoją dominację i prowadził od startu. Za nim toczyła się walka o miejsce na podium. Doyle przekroczył linię mety na drugim miejscu, a za nim Holder na trzecim miejscu.

Polski żużlowiec ugruntował swoją pozycję w czołówce klasyfikacji generalnej GP. Ma 12-punktową przewagę nad Holderem, który awansował na drugie miejsce. Dudek i Janowski zajmują obecnie odpowiednio 13. i 14. miejsce.

Kolejne zawody odbędą się 24 czerwca w Gorzowie Wielkopolskim.